Balancing Patch v 1.5

Rozwój i dyskusje na temat rozwiązań przywracających grze balans.

Moderator: Barbarossa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Re: Balancing Patch v 1.5

Post autor: Barbarossa »

Moim zdaniem ograniczeniow DoW powinny towarzyszyć wprost proporcjonalne ograniczenia "wybranych" large targetów.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Do-kła-dnie.

Mogę się odprężyć. :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

jak dla mnie DOW zubażają rozpiski, a fun ze spotykania w każdej armii na turnieju MMM nazwijmy umiarkowanym :? DOW mają te armie których je nie potrzebują a Ogry, Breta, HE, Dwarfy, WE ich nie mają - dzięki za taki balans

sądzę że ścięcie Abominacji, Hydry, BSB z DOCH + DOW out (w jakimś tam zakresie) to zmiany w do następnego BP

sądzę że warto byłoby zrobić głosowanie w tej kwestii.

Ż.

P.S. nigdy nie wystawiłem MMM pomimo posiadania pomalowanych figsów.

Awatar użytkownika
Marek G
Kretozord
Posty: 1880
Lokalizacja: Warszawa Kamionek

Post autor: Marek G »

Ja tam sie nie zgadzam ze scinaniem innych large targetow.
Do droga do nikad.
Jak zetniemy mocne large targety do 0-1 trzeba bedzie konsekwetnie sciac strzelanie dark elfom/empire/dwarfom...

Mozna zrobic opiniotworcze glosowanie "czy na turniejach powinny byc zbanowane dow"?
I niech organizatorzy sobie je banuja jak gracze chca, jesli chodzi o fun grania z dow/bez dow to jest najodpowiedniejsze rozwiazanie.
Inna sprawa, ze rownie dobrze mozna zbanowac dark elfy jako armie :P. Chałowo sie z nimi gra, tylko strzelaja i uciekaja, nie ma funu :(.

Arbaal
Oszukista
Posty: 877
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Arbaal »

Xet pisze:bsb demoniczny - rare ( nie piszcie tylko proszę, że doc bez np. syreny czy flamerów to już plew niedadający się nawet do gry klimatycznej :wink: )
Dlaczego od razu wszystko sprowadza się do rare? Rozumiem że rarem są flamery które pomimo swoje dużej losowości są pojebane i trzeba je ograniczyć zamiast ogladać 2x6 na stole. Warto też pamiętać że są jeszcze 3 inne rary w demonach. Fiendy i Bestie które nie są przegięte a dają pewne możliwości taktyczne, do tego crusherzy którzy są poniżej średniego poziomu. Te jednostki nie będą miały szanse się pokazać jak wszystko w demonach będzie rarem.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Ok, 2 działa w wampirach czy demonach to grube nieporozumienie
Chyba większość przeciwników woli dwa działa, niż wraithy lub flamery.
Inna sprawa, ze rownie dobrze mozna zbanowac dark elfy jako armie . Chałowo sie z nimi gra, tylko strzelaja i uciekaja, nie ma funu
Moi się tylko napieprzają w hth - od strzelania to są WE.

Rydwany są beznadziejne, bo na obecne standardy ich moc jest znikoma. Losowa ilość ran (i znikoma), potem konieczność przebicia się przez warda lub regenerację a na koniec stubborn, unbeakable, demoni czy undead. k6 hitów z S5 nie robi żadnego wrażenia. To już nie 5 edycja, gdy rany z chariotów były istotnym wkładem w CR - chyba każda armia z rydwanami ma bardziej przewidywalnych rycerzy z dużo większym pierdolnięciem.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
pelzak
Falubaz
Posty: 1195

Post autor: pelzak »

Marek G pisze:Mozna zrobic opiniotworcze glosowanie "czy na turniejach powinny byc zbanowane dow"?
Nie nie :!: Nie banujcie armii DoW :P
Nie badzmy nadgoliwi tylko DoW w innych armiach banujcie :wink:

Pozdrawiam
Pelzak
"Lepszy mały ale własny i z przodu, niż duży ale cudzy i z tyłu..."

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Brawo Jankiel, Barb, Xet, Marek =D> =D> =D>

Nie wiem gdzie te parę whinujących osób widzi te mengile i działka DoW. Coś mnie ominęło ? Dajmy na to w bydgoszczy na masterze grałem 6 bitew - ani jedego DoW... Mój poprzedni master: DMP, 5 bitew... ani jednego DoW przeciw mnie (choć Animosity miało...), w między czasie grałem jeszcze chyba ze 4 turnieje and guess what... żadnych DoW :shock:

Gdzie te MMM i Działa u każdego przeciwnika ?? Czy tylko mi się tak trafia, czy JH i Jardzioch i Shino naprawdę gracie 90% bitew przeciwko MMM i DoW ?? Wiem już!! Gracie pewnie ze sobą, i wystawiacie przeciw sobie te jednostki i was to już wk$%#a ? ;-) tak ? :)
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Xet pisze:bsb demoniczny - rare ( nie piszcie tylko proszę, że doc bez np. syreny czy flamerów to już plew niedadający się nawet do gry klimatycznej :wink: )
wszystkim wiadomo ze chodzi o ograniczenie juggera... i w jego kwestii jestem za takim zapisem
ale jak mi chcesz powiedziec ze zabicie 2W T3 bez sava heraldow slaanesha czy teczy jest nie do zrobienia to chyba pora na rewizje wlasnych spostrzezen (napisalem najdelikatniej jak umiem :D ) :twisted:

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1996

Post autor: Aldean »

Karli pisze: Gdzie te MMM i Działa u każdego przeciwnika ?? Czy tylko mi się tak trafia,
tylko Tobie;]
DMP 2009, Paffe - lizaki - 2 dziala, Barbarossa - VC - 2 dziala, kolega na 4 elektrykach (sorki nie pamietam ksywy) - MMM (gral stol obok mnie)

wkurza;]

tomekjar
Falubaz
Posty: 1007
Lokalizacja: Ośmiornica Łódzka
Kontakt:

Post autor: tomekjar »

Karli pisze:...

Gdzie te MMM i Działa u każdego przeciwnika ?? Czy tylko mi się tak trafia, czy JH i Jardzioch i Shino naprawdę gracie 90% bitew przeciwko MMM i DoW ?? Wiem już!! Gracie pewnie ze sobą, i wystawiacie przeciw sobie te jednostki i was to już wk$%#a ? ;-) tak ? :)
Nie do końca, ja sobie na razie (do pomalowania figur) grywam w Łódzkiej Lidze Lokalnej. I działa (z Dogsów, czy inne) mają wszyscy : DoW, Ogry, Krasie, Imperium, WE, Lizaki, VC. W Skavenach nie ma już Menghili, ale przez brak modeli nie ma.

Także zdarzają się ;) Przez to na 2250 z lidze mam 4 małych magów zamiast maga na smoku, którym dużo lepiej by mi się grało.
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Mam to szczęście, że nie mogę trafić na mengili, bo to łatwe 450 pts. Jak już trafiam na armaty, to źle się kończy dla przeciwnika, bo mu się wydaje, że to wystarczy, by zmusić large targety do siedzenia a lasem.

Jak przestaniecie wystawiać czołgi, abominacje czy inne popieprzone jednostki, to można myśleć o banie DoW. Ale wtedy nie będzie takiej potrzeby, bo cannony przestaną być niezbędne.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Xet
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3084
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Xet »

thurion pisze:
Xet pisze:bsb demoniczny - rare ( nie piszcie tylko proszę, że doc bez np. syreny czy flamerów to już plew niedadający się nawet do gry klimatycznej :wink: )
wszystkim wiadomo ze chodzi o ograniczenie juggera... i w jego kwestii jestem za takim zapisem
ale jak mi chcesz powiedziec ze zabicie 2W T3 bez sava heraldow slaanesha czy teczy jest nie do zrobienia to chyba pora na rewizje wlasnych spostrzezen (napisalem najdelikatniej jak umiem :D ) :twisted:
Maybe, maybe.... Nie zmienia to jednak faktu przyjacielu, że w Bydgoszczy nie udało Ci się udowodnic niższości pana z 2w t3 nad heraldem khorna ;)

Moc herosa to jedno, korzyści jakie płyną z posiadania bsb to inna sprawa. Jednostki doc pod ld generała i bsb są praktycznie unbrekable/stubborn. Do tego dochodzi bardzo efektywna magia, super hth, flamery (które są mega wypasione. nie wiem jak inni, ale w moich bitwach są zawsze solą w oku i czymś na co nie mam kontry), syrena, blodek, itp. itd. Sto razy było to poruszane. Ograniczenie takich rzeczy do rare powoduje, że w jakiś realny sposób jest to przycięte. Demony przecież dalej są najsilniejszą i najbardziej uniwersalną armią. Drugie IMO są lizaki.

ps: Zgadzam się z Karlim. Na wszystkie 25 bitwy jakie zagrałem na masterach w tym sezonie ( Gorzów, Dracon, DMP, Wrocek, Biały ) mogę powiedziec ze dow widziałem w jakiś 5 z czego 2 to mengile w DE, a 3 to cannony w lizzi. Mogę też przyznac, że oba te odziały bardzo uprzykrzają mi życie.

ps2: Jeżeli miałbym uszeregowac top5 najmocniejszych armi względem uniwersalności, a co za tym idzie wszyscy wiedza (procentowa szansa na dobry paring) to:

1. Demony
2. Lizaki/Skaw
3. VC/DE

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Tak jak wspomniał Jankiel - działa DoW nie są jakimś cudownym panaceum na wszystko co duże, straszne i ciężkie do ubicia - zadają tylko D3 rany więc same nie zabijają a jedynie pomagają - ile statystycznie tur potrzeba by zabić z działa hydrę? za dużo biorąc pod uwagę że będzie się chować w lesie/za domkiem itd a w działo lecą furie czy inne fasty.

Dla wielu ludzi działka są uzupełnieniem armii, czymś co ma pomóc w ich największych bolączkach ale wiemy że nie przynosi to jakiegoś cudownego rezultatu.

Co do Mengili - dla mnie to podobna jednostka do wraithów - generalnie bardzo dobra i bardzo trudna do ubicia jednostka chyba że ma się ją czym ubić :) , w dodatku bardzo droga - 550 ze sztandarem - ergo zrównoważona.

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Xet pisze:
Maybe, maybe.... Nie zmienia to jednak faktu przyjacielu, że w Bydgoszczy nie udało Ci się udowodnic niższości pana z 2w t3 nad heraldem khorna ;)
moja wina ze jestem taki zajebisty ? :oops: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
a tak serio, bez bsb tez da sie grac, mi tam rybka w sumie... jedne flamery w dobie abominacjo hydr jak sie nie chce grac na juggerach sa niestety absolutnie konieczne

a IMO:
1. Demony
2. VC
3. Lizaki/DE
4. Skaven/Imperium
wyszlo TOP 6 :P

@a tak swoja droga zdanie ci sie znowu zmienilo, jeszcze niedawno mowiles ze juz jednak teraz demony dla twoich DE to pikus i szkoda ze tak rzadko je trafiasz :D

ja tam zawsze bede twierdzil ze graja gracze a nie armie, tak mnie wychowano :mrgreen: armie jedynie wzbogacaja potencjal

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

padla kwestia Giganta-> to ze schodzil od byle pierdniecia dystansowego to jedno. W tej edycji po prostu wdoopia combat. a I i WS sredni wzrosl wiec go tam skroja najpozniej w 2 turze walki.
a przy MMM schodzi dokladnie w 1 salwe.

A rydwany ladnie podsumowal Barbarossa-> wyplacaja impacty ale nie rozkladaja oddzialow. nawet przy zalozeniu ze wjada w 2-3 na 1 cel. teraz statystyczny cel ma stubborn/sypanie. wtedy raczej w 2 turze rydwan moze wrocic i przejechac po naszych oddzialach.

MMM i Cannon jest po prostu smutna reakcja na jakies zgiete single modele.
to inna kwestia.

Ale skoro DoW sa elementem standardowym to moze odblokowac tez te co zajmuja slot hero? Kiedys b.problematyczny byl smocurek. teraz "parametry" smoka to jakas lipa-> nie ma warda/regeneracji/wskrzeszania/stubborna itp.

Awatar użytkownika
Xet
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3084
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Xet »

VC dałem na 3 z racji posiadania naturalnego wroga w postaci DoC, ktorych jest troche na stolach. Skaweny z kolei również mogą grac praktycznie z wszystkim.

Po czym wnioskujesz, że moje poglądy uległy zmianie ?

Awatar użytkownika
Gobos
Falubaz
Posty: 1090
Lokalizacja: Strefa Zero/Poznań

Post autor: Gobos »

Jankiel pisze:Mam to szczęście, że nie mogę trafić na mengili, bo to łatwe 450 pts. Jak już trafiam na armaty, to źle się kończy dla przeciwnika, bo mu się wydaje, że to wystarczy, by zmusić large targety do siedzenia a lasem.
no ja mam tak samo.
zdecydowanie wole spotkac dziala niz treemany, wraithy, stegadony czy co tam jeszcze. :)
Jesteś Aspołecznie Nastawionym Kutafonem, Inspirującym Ekstatyczne Lamenty Tłumu, Oraz Imbecylem Demonstrującym Ignorancję, Ogarniającym Tylko Alfabet.

Janiszek
Masakrator
Posty: 2032

Post autor: Janiszek »

Dębek pisze:Ja również podzielam ten poglad.
Dlaczego VC i zresztą każda inna armia ma sobie uzupełniać swoje braki armatami i lekkim strzelaniem w postaci mengili.
Skoro np. ja od dawna bawię sie w kwadratowe jaja i tworzę "magiczno-strzelające" rozpy brety bo takie czasy nastały to dlaczego inni, mający znacznie lepsze kodeksy nie mają pokombinować w ramach dostepnych jednostek z ich armii.
Niech grad strzał pozostanie domeną DE, a tuby domeną kraśków i empire.
Skoro Lizak ma silniki, terki, żabę i inne bajery to niech sprubuje nimi pograć z "moją" bretką. Gwarantuje, że łatwo mieć nie bedzie, no chyba, ze weźmie 2 działa, które od razu zmieniają postać rzeczy.
Śmieszne sa lamenty w stylu, że lizaki mają słabe rary, bo Crus jakoś potrafi robić niezłe myki salkami, a nawt jak są slabe to co stoi na przeszkodzie żeby grać bez rarów.
Moja rozpa bardzo często wykozystuje tylko 1/4 slotów specjal i jakoś nią gram. Jak od wielkiego dzwonu pobawię się pegazerią to wykorzystam 3/4.
Jak VC chcą budować mega kloce guli, to niech jeszcze rusza sie nimi by osiągnąć coś więcej niż remis. Wraciaki i Varg na dystans im nie zapunktują.
Zaraz jest oczywiście płacz, że nie mamy nic na abomkę i inne duże potworki, a co przepraszam ma powiedzieć bretoniec, którego armia grzęźnie w morzu trupów, od drugiej tury ma śmieszną ilość ataków ze smieszna siłą i musi wpuscić po 4-5 wskrzeszeń na turę.
pozdrawiam
Popieram w 1000 %. Lizaki na dwóch cannonach to totalna niedorzeczność ! Kiedy na ostatnim lokalu grałem z Lizakami Pawła, to co ture zchodziło mi po 2-3 grali, a gdyby nie te zasrane armaty, slan musiałbym sam wymagowac tą lance, a wtedy mam skrole, mr. A przepraszam bardzo, armat nie zeskroluje. a strzelanie jedną katapultą do dwóch armat to raczej tez nie do zrobienia kiedy stoją po 8 " od sibie. DoW powinno zostac zbanowane w armiach topowych, ale nie mówcie, ze WE dają radę przeciw LT, bo co to za sztuka wywalic 100 strzał w abomkę, przez 2-3 tury, zabic ja, kiedy dojdzie do Ciebie druga abomka i reszta armii. Pierdziele uzupełnienie armii, masz kodeks jaki masz, nie pasuje zmień armię, kiedy kupujesz orki wiesz co Cię czeka, chcesz mengili zrób jak Fish, graj DoW.
Używają ludzie DoW w WE (Kalesoner)żeby miec kontrę, bo armia jaką gra nie daje mu tego, ale mając kurde lizaki i używac cannonów do wymaksowania rozpy ? Nie mówiąc o mengilach używanych w demonach.

Awatar użytkownika
Duke
Masakrator
Posty: 2008
Lokalizacja: Cobra Kai Warszawa

Post autor: Duke »

Dobra drogi Janiszku ale nie wciskaj ludziom kitu ze lizaki nie maja niczego na bretke i to cannony tak strasznie niszczą. Obszarówka ze stedzia to rozumiem pikuś? W bretce jest wyraźnie zakazane używanie DoW i RoR wiec analogicznie taką armie wybrałeś i taką graj...
Obrazek

ODPOWIEDZ