Przegladalem wyniki Bazyliszka i zauwazylem, ze armia HE zajela osme miejsce. Niestety nie znam ludzi na forum i nie wiem, kto ma jaki psudonim
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Applause =D>](./images/smilies/eusa_clap.gif)
Pozdrawiam!
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
dla Emiel'a-regisa pisze:jeśli f(x), tak jak poprzednio opisuje pole widzenia jednostki, a raczej konkretnie "szerokość" widzenia w punkcie x, to całką tej funkcji będzie pole widzenia
Sf(x)= x^2+cx
funkcja ta opisuje pole objęte wzrokiem unitu
chciałeś to masz
jeśli pod x podstawisz podwojony M oddziału to masz pole obszaru zagrożonego szarżą
chyba lizakom - to ich było najwięcej na najwyższych stołach.Zwolin pisze:jak mi się kiedyś zechce pomalować całą armię to pojadę na jakiś turniej żeby skopać demonom dupę
dla Emiel'a-regisa pisze:jeśli f(x), tak jak poprzednio opisuje pole widzenia jednostki, a raczej konkretnie "szerokość" widzenia w punkcie x, to całką tej funkcji będzie pole widzenia
Sf(x)= x^2+cx
funkcja ta opisuje pole objęte wzrokiem unitu
chciałeś to masz
jeśli pod x podstawisz podwojony M oddziału to masz pole obszaru zagrożonego szarżą
Co Ty wiesz o łopatologiiJa grałem na SD, z Thurionem jako Bazylem.
Rozpa lekko łopatologiczna.
Lord puszka, 2x caddy, 2x Łuki, 4xDP w tym jedna 6 z WB, 5 z EB i zwykłe oddziały szt., muz., fast z łukiem, 2x RBT, cannon DOW, GE.
Trzeba było samemu dojść na 1 stół. Wtedy wziąłbyś metal i HE wygrałyby mastera.Relosu pisze:i zjebal biorac na regon 15Bk shadow... Na huj on bral shadow ja nie wiem.... a to mogl byc master wygrany przez HE.. ehh trodno poczekamy zobaczymy
Nic dodać, nic ująć. Mówiłem Ci o tym już przed turniejem, ale nie wierzyłeśEmbir pisze:Wniosek - BoH jest zbyt losowe; boleśnie się o tym przekonałem w dwóch pierwszych grach kiedy to nie wylosowałem dwa razy pod rząd tych czarów na jakich mi zależało.
dla Emiel'a-regisa pisze:jeśli f(x), tak jak poprzednio opisuje pole widzenia jednostki, a raczej konkretnie "szerokość" widzenia w punkcie x, to całką tej funkcji będzie pole widzenia
Sf(x)= x^2+cx
funkcja ta opisuje pole objęte wzrokiem unitu
chciałeś to masz
jeśli pod x podstawisz podwojony M oddziału to masz pole obszaru zagrożonego szarżą
Ja magią grać nie umiem, ale: chodziło o to, żeby dostać pitkę, teleport maga z zagrozonego oddziału, popychaczkę...Trzeba było samemu dojść na 1 stół. Wtedy wziąłbyś metal i HE wygrałyby mastera.
Zwolin pisze:miał sexmaszyne - z tego co wiem
dla Emiel'a-regisa pisze:jeśli f(x), tak jak poprzednio opisuje pole widzenia jednostki, a raczej konkretnie "szerokość" widzenia w punkcie x, to całką tej funkcji będzie pole widzenia
Sf(x)= x^2+cx
funkcja ta opisuje pole objęte wzrokiem unitu
chciałeś to masz
jeśli pod x podstawisz podwojony M oddziału to masz pole obszaru zagrożonego szarżą
panowie, nie rozmawiajmy jak darkelfy;]Andrzej pisze:Trzeba było samemu dojść na 1 stół. Wtedy wziąłbyś metal i HE wygrałyby mastera.Relosu pisze:i zjebal biorac na regon 15Bk shadow... Na huj on bral shadow ja nie wiem.... a to mogl byc master wygrany przez HE.. ehh trodno poczekamy zobaczymy
Co racja, to racja, łopatologia, że hejKosa pisze:łopatologia straszliwa, ale jak widać po rezultatach niezwykle skuteczna (vel. stare, rzeżnickie demony, VC na GG to też łopatologia przecież)
ogólnie zastanawiam się nad chwilowym porzuceniem SD na rzecz arcy (smok idzie do rozpuszczalnika a w łapska swe i morde dostaje galraucha).
Jednak Andrzeju, czy granie takim czymś sprawia przyjemność, chociaż jest skuteczne?
Ja tam wykminilem coś takiego, że byl tam arcy, taki jak Twój tylko, ze ma jeszcze resistanca1 bądz sacred inceanse zamiast scrolla (w dobie gejowizny
i jednak i tak sporej liczbie skinków i wszelakich strzelaczy moze się sprawdzić), któy wędruje na maga z corinem.
Występuje u mnie jakiś 10pg z BoS, Ty go nie mialeś, czy to przeoczenie?
No i sporo lekkich jednostek, jak dobrze pamietam to bylo 2x5DP, 2x5 SH, tiranoc\ellyrianie, 4 bolce. Pewnie są ajkieś blędy.
Może to ma mniejszego powera ale jest co robić z wrogiem.
Ogólnie gratki
p.s. ale jednak gdyby arcymag, chociaż on sam jeden mial przerzut kości to bylby już calkiem, calkiem, bez tego naprawde wiele traci i nie wiem czy jest sens w większej mierze grać na nim bardziej poważnie.
Tak, masz rację. Kiedy rzemyślałem sobię tą bitwę na chłodno, doszedłem do podobnych wniosków. Ale i tak nie miałoby to wielkiego znaczenia, gdyż rzuty na magię miałem takie, że pierwszego scrolla przeciwnik zużył w 3 turzeemiel_regis pisze:Ja magią grać nie umiem, ale: chodziło o to, żeby dostać pitkę, teleport maga z zagrozonego oddziału, popychaczkę...Trzeba było samemu dojść na 1 stół. Wtedy wziąłbyś metal i HE wygrałyby mastera.
A oprócz metalu (z którego mamy 3 przydatne czary na taki regon), można np. Wziąć 2*bestie, albo przynajmniej bestie na małym magu z seerstaffem - zawsze to 1 czar który przeciwnik MUSI zbic/tura
Mnie akurat mnóstwo bitew utwierdza inaczej, ale co kto lubi. Przypomnę tylko:Aldean pisze:co do rozpy to jednak wole boh. mnostwo bitew mnie w tym utwierdza.
nie mniej gratulacje wyniku;]
Asassello pisze: A co do kwiatków Bazyliszka:
3 bitwa, na ostatnim stole spotkały się HE vs HE - obie armie na arcymagu z BoH