Osieroceni - dyskusja o Krasnoludach Chaosu

Mac · Post autor: **Mac** » 9 cze 2010, o 14:47

Krasnoludy chaosu po prostu nie istnieją... tyle... <temat tabu>

Varinastari · Post autor: **Varinastari** » 9 cze 2010, o 14:52

Ależ istnieją i mają się dobrze.
Vide Hellcannony w WoCh.

Grunaldi · Post autor: **Grunaldi** » 9 cze 2010, o 15:19

Wg krasnoludów oni oficjalnie(tak jakby) nie istnieją. Spróbuj zagadać o tym z jakimś to nie dość że wyrwiesz toporkiem w czerep to jeszcze twój ród zostanie dodany do księgi uraz .

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 9 cze 2010, o 18:20

Nie przesadzajmy... fakt, że jest to temat tabu, którego się unika i którego krasnolud nie poruszy w rozmowie z człeczyną, ale krasnoludy nie zaprzeczają ich istnienia i nie zabijają każdego kto o nich mówi... nie róbcie z krasnoludów ludzi...

Mac · Post autor: **Mac** » 9 cze 2010, o 18:49

Jest to pewnego rodzaju wstyd... uraza jaką krasnolud dokonał krasnoludowi i nie pokroju uraz typu "nasza rodzina pożyczyła jego klanowi machinę wiertniczą i nie oddał mi jej po 100 latach. Żądam rekompensaty!"... Powstanie krasnoludów chaosu jest urazą trochę na większą skalę, dotyczy całej rasy - w końcu tamte krasnoludy zostały opuszczone w imię własnego bezpieczeństwa.

Być może jest to pewnego rodzaju świadectwo hipokryzji, jeśli spojrzeć na całą sprawę przez pryzmat zapisywania tysięcy strony w różnych księgach uraz, choćby najdrobniejszymi krzywdami. Więc, porównanie do ludzi niestety, może nie być wcale takie nie pasujące.

Jednakże, na samym końcu są to nasi wrogowie - choć jak na mój gust w tym przypadku konflikt rasowy jest mały... nawet zbyt mały. Z chęcią ujrzałbym we fluffie coś na temat relacji krasnoludów i krasnoludów chaosu - powinni to być zawzięci wrogowie - jedni prowadzeni do wojny goryczą zdrady, drudzy wstydem i chęcią odkupienia uraz. Byłoby to całkiem ciekawe podejście do sprawy.

Grunaldi · Post autor: **Grunaldi** » 9 cze 2010, o 19:18

"w końcu tamte krasnoludy zostały opuszczone w imię własnego bezpieczeństwa"

Nie wiem gdzie wyczytałeś o tym że krasnoludy chaosu zostały opuszczone. Po prostu krasnoludy zasiedlające Great Skull Land nie zdążyły zbudować sobie na tyle głębokich warowni aby ochronić się przed wpływem pierwszej burzy chaosu .
Krasnoludy z pozostałych regionów nie miały jak udzielić im pomocy czy schronienia gdyż były zbyt daleko .Jedyna hańba która mogła powstać to uległość tych krasnoludów wobec pokus chaosu , która ugodziła w cała rasę krasnoludów .

DawiZharr · Post autor: **DawiZharr** » 9 cze 2010, o 19:21

Mac pisze:Jednakże, na samym końcu są to nasi wrogowie - choć jak na mój gust w tym przypadku konflikt rasowy jest mały... nawet zbyt mały. Z chęcią ujrzałbym we fluffie coś na temat relacji krasnoludów i krasnoludów chaosu - powinni to być zawzięci wrogowie - jedni prowadzeni do wojny goryczą zdrady, drudzy wstydem i chęcią odkupienia uraz. Byłoby to całkiem ciekawe podejście do sprawy.

a po co? z krasnoluda nie zrobisz niewolnika, bo to zbyt dumny narod, zeby dac sie zniewolic, a krasnolud woli udawac, ze jego mroczny kuzyn nie istnieje, zreszta jesli nawet temu nie zaprzecza, to ma wiele blizszych zmartwien niz krasnoludy chaosu, chocby plaga goblinow

Mac · Post autor: **Mac** » 9 cze 2010, o 19:26

Grunaldi pisze:Krasnoludy z pozostałych regionów nie miały jak udzielić im pomocy

Co z innej strony można przyjąć jako "opuszczenie" - mój post był w tym aspekcie dosyć dwustronny - naprzemiennie przedstawiałem sprawę z obu stron konfliktu. Takie było zamierzenie.

DawiZharr pisze:a po co? z krasnoluda nie zrobisz niewolnika, bo to zbyt dumny narod, zeby dac sie zniewolic, a krasnolud woli udawac, ze jego mroczny kuzyn nie istnieje

Chodzi mi o eskalacje jakiś konkretnych konfliktów. Rozumiem, że krasnoludy chaosu nie mają interesu poza powolnym rozrastaniem swej dziedziny i zdobywaniem niewolników, ale wciąż są to istoty podległe siłom chaosu, a więc naturalni przeciwnicy sił nie służących chaosowi - w tym krasnoludów - z tym, że z krasnoludami łączy ich trochę więcej, tych dobrych i tych złych rzeczy.

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 9 cze 2010, o 21:56

Zrobiłem osobny temat o CD ponieważ nie pasował zbytnio do "Pytań krótkobrodego" które są w sumie poradnikiem, a wydaje mi się, że może się rozwinąć ciekawa dyskusja tutaj

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 9 cze 2010, o 22:09

my nie palimy niewolników
my nie uprawiamy magii
my nie niewolimy innych

nienawidzę zielonego gówna. krasnoludów chaosu również.
z wielką przyjemnością gram bitwy przeciwko zieleninie i chaośnikom.

pokazali słabośc charakteru i oddali dusze hashutowi. tym sprowadzili na siebie hańbę.

DawiZharr · Post autor: **DawiZharr** » 9 cze 2010, o 22:14

oj tam, oj tam, ale dostali w zamian kozackie czapy!

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 9 cze 2010, o 22:39

DawiZharr pisze:oj tam, oj tam, ale dostali w zamian kozackie czapy!

Mac · Post autor: **Mac** » 9 cze 2010, o 22:43

DawiZharr pisze:oj tam, oj tam, ale dostali w zamian kozackie czapy!

Tak...
Ale to my mamy piwo Bugmana!

DawiZharr · Post autor: **DawiZharr** » 9 cze 2010, o 23:15

czuje sie teraz troche jak taki wyrzutek(bo to przeciez ode mnie zaczal sie ten watek

), a to przeciez krasnoludy(nie te chaosowe) sa moja pierwsza i bardziej lubiana armia

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 10 cze 2010, o 08:45

dziwne. ja odczuwam wstręt wkładając zabłąkanego goblina pomiędzy moje kraśki a miałbym stawiać na jednej półce normalsów i chałasników?
błeee...

kraśki chaosu fluffowo są zrobione dobrze- to zwielokrotnienie i uwidocznienie tego, co w kraśkach złe.

zawistos · Post autor: **zawistos** » 10 cze 2010, o 09:21

Co dziwne…

Krasnoludy Chaosu są chyba na terytorium Norski i chycba nie ma tam zwyklych krasi

Ale kiedy bylem przez krótki czas w posiadaniu AB do WoCh to tam pisano że troche przed Wielką Wojną ( czyli po Osieroceniu ) jakis czempion chaosu poprowadził wyprawę na krasnoludy (ale nie chaosu) nie moge jednak se przypomnieć nazw tego wszystkiego

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 10 cze 2010, o 09:23

"Krasnoludy Chaosu są chyba na terytorium Norski i chycba nie ma tam zwyklych krasi"

poczytaj dokładnie fluff zanim zaczniesz pisać o tych rzeczach.
krasie chaosu mają własny kąt na wschód od gór krańca świata.

Varinastari · Post autor: **Varinastari** » 10 cze 2010, o 09:32

"Krasnoludy Chaosu są chyba na terytorium Norski i chycba nie ma tam zwyklych krasi"

Ekspert ds. Fluffu się odezwał.

Ale kiedy bylem przez krótki czas w posiadaniu AB do WoCh to tam pisano że troche przed Wielką Wojną ( czyli po Osieroceniu ) jakis czempion chaosu poprowadził wyprawę na krasnoludy (ale nie chaosu) nie moge jednak se przypomnieć nazw tego wszystkiego

Valnir Aesling poprowadził najazd na Kraka Drak, zburzył je i dał się przy okazji zajebać. Czyli wszystko w normie.

Nie myl krasnoludów z Norski z Chaosiarzami. To jest pewna różnica. Dla przykładu, Norskie krasie nadal czczą bóstwa brodaczy, lecz w nieco zmienionej i dostosowanej formie, Chaosiarze zaś wyznają głównie Hashuta czy innych Mrocznych Bogów.

zawistos · Post autor: **zawistos** » 10 cze 2010, o 09:34

napisałem ze "chyba"! są tam więc nie byłem pewien

grb · Post autor: **grb** » 10 cze 2010, o 10:01

Slyszalem pogloske, jakoby twierdzili, iz ich bog Hashut, to zmutowany Grimnir - juz chociazby za to, nalezaloby ich wyciac w pien.