

Moderator: swieta_barbara
Rok temu Barb mial jakies spiecie i nie skonczyl bitwy z nimi. A Tuiron prawie dostał bana za awanturęDarek, też nie przesadzaj z tymi wałkami drużyn przeciwnych.
Ja np. na Włocha trafiłem zajebistego. Miła, bezstresowa gra, on wychodził na fajka podczas moich ruchów, ja podczas jego, pozwalaliśmy sobie wzajemnie cofać ruchy itp. Zależy na kogo się trafi. Tak samo, jeżeli chodzi o makarony, powiedzenie że Poffo jest ciśnieniowcem, jest sporym nadużyciem. Dębek, z tego co kojarze, pomimo dostanej maski, miał zajebiście miłą bitwe.
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Tak jak przestawiłeś handlera od Hydry na którymś turnieju?Dalmar pisze: Na niektórych Duńczyków też trzeba uważać - Poul grając ze mną w 2006 przestawił swoją jazdę w mojej turze o jakieś 4" (za chwilę się odwróciłem), przez co nie mogłem w nią szarżować, a za nią był kolejny miętki regon WE (grałem DL).
Akurat Poffo to najmilszy z przeciwników jakiego kiedykolwiek spotkałem na Euro, więc to nie był chyba przypadek ; p.skoro piszesz ze włoch Debka byl okej to pewnie dlatego ze wygral fartem 20:0
Ja ze swoim wygrałem.Robson pisze:Z wami moze byli mili, bo was ścisneli![]()
Hmm Kielon, jesli 6/8 to walkarze i nawet sedziowie to potwierdzaja, to chyba jednak lepiej podejsc do stolu wlasnie z zalozeniem ze gosc po drugiej stronie jest kutasem i czekaja Cie 3h spiny. Jak sie okaze ze trafiles na ktoregos z tych pozostalych dwoch to tylko sie cieszyc. Jakby mi ktos cofnal kawe o 4" a pozniej w zywe oczy cisnal sedziemu ze absolutnie nie to bym im chyba wydziaral kluczem caly samochod. Daj spokoj, przy grze na takim szczeblu takie rzeczy nie maja sie prawa dziac przeciez w ogole :/ A jednak z roku na rok mowi sie o Wlochach to samo.Kielon pisze:IMHO nie można podchodzić od razu do bitwy z założeniem, że gram z ch*jem, który to będzie na pewno mnie wałował.
swieta_barbara pisze:http://warhammer.org.uk/phpBB/viewtopic ... 30&start=0
Przede wszystkim u nas. Także dlatego, że z nimi przegrywamy. Marudzicie tak, jakbyście sami byli wzorem fair playA jednak z roku na rok mowi sie o Wlochach to samo.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Jankiel pisze:Przede wszystkim u nas. Także dlatego, że z nimi przegrywamy. Marudzicie tak, jakbyście sami byli wzorem fair playA jednak z roku na rok mowi sie o Wlochach to samo.
Proporcje są dokładnie odwrotne.Cosmo pisze:Hmm Kielon, jesli 6/8 to walkarze i nawet sedziowie to potwierdzajaKielon pisze:IMHO nie można podchodzić od razu do bitwy z założeniem, że gram z ch*jem, który to będzie na pewno mnie wałował.
Według "Teorii Barbarossy" 30% puntów w WFB zdobywa się będąc kutasem w "Fazie Wykłócania Się".Karli pisze:Cóż ta zasada oznacza ?Jedy Knight pisze:Cosmo pisze: Wpuścili mnie w maliny tępienia zasady "Top jerks at top tables."
Potem będą mnie jechać.
szafa@poznan pisze:w kwestii uczciwych włochów:
http://www.youtube.com/watch?v=3EH1amSB ... r_embedded