Wybór Studiów UW i nie tylko =)
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- 4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
Re: Wybór Studiów UW i nie tylko =)
@ Jankiel
To tym lepiej, bardzo się cieszę, że się to zmienia. Czas najwyższy. Enyłej łatwo nie jest, ale to i dobrze. Zostaną najlepsi.
To tym lepiej, bardzo się cieszę, że się to zmienia. Czas najwyższy. Enyłej łatwo nie jest, ale to i dobrze. Zostaną najlepsi.
- Zaklinacz Kostek
- Falubaz
- Posty: 1346
- Lokalizacja: In Stahlgewittern
Historię, bo potem łatwiej Ci będzie na prawie Sprawdzone na sobie.
Lest we forget:
Zdawajcie na anglistyke
5 lat (czy tam 3+2 jak teraz chyba) imprez, fajnych, ciekawych zajęć, imprez, uroczej nieuczciwości sekretariatu, imprez, niepowtarzalnego klimatu przedmiotów takich jak enigmatycznie brzmiący HEL oraz imprez.
Właśnie zakończyłem studia na Anglistyce i bez zastanowienia wybrałbym ten wydział jeszcze raz
5 lat (czy tam 3+2 jak teraz chyba) imprez, fajnych, ciekawych zajęć, imprez, uroczej nieuczciwości sekretariatu, imprez, niepowtarzalnego klimatu przedmiotów takich jak enigmatycznie brzmiący HEL oraz imprez.
Właśnie zakończyłem studia na Anglistyce i bez zastanowienia wybrałbym ten wydział jeszcze raz
Ja pierdole Dibo, moje Ty dziecie kwiatow z koza u boku ;D <glaszcze> Nie rob dzieciom wody z mozgu. Jak masz isc na studia po ktorych nie ma roboty, to lepiej zamow kamere pod choinke, kup poradnik i biegaj z kolegami po blokach krecac amatorskie filmy. Nie ma nic glupszego jak jebac 5 lat po to zeby nie dostac pozniej roboty i plakac jakie to zycie niesprawiedliwe. Juz lepiej stanac sobie na kasie w supermarkecie - po 5 latach masz kierownika z taka sama wyplata jak student po studiach a stresu duzo mniej.Dibo pisze:Wybierz kierunek który na pewno skończysz, taki który cie interesuje. Niby po co masz iść (wbrew zainteresowaniom) na jakieś studia techniczne po których o prace dużo łatwiej skoro po 3 czy 4 roku trafi cie szlak i je rzucisz wiedząc że to nie to co chcesz w życiu robić. Uwierz mi stary to jest standard kiedy sie idzie na studia wbrew zainteresowaniom. [...] Politologia to jeden z 3 kierunków po których jest najtrudniej o prace w zawodzie. Tylko co z tego ? Mi studia politologiczne merytorycznie nie dały wiele, ale dały zadowolenie. Dały też coś innego ... podczas zajęć z mediów obudziły zainteresowanie telewizją. Ponadto uczelnia pozwoliła mi dalej rozwinąć sie w tym kierunku (poza zajęciami). Teraz wiem że film i telewizja to jest właśnie TO.
Moja siostra skonczyla Psychologie na UJ z wyrozenieniem i od kilku lat jest bezrobotna. Od niedawna zaczela sie doktoryzowac bo stwierdzila ze tak bedzie jej latwiej o prace. Bezsensowne oszukiwanie sie i strata czasu.
O uniwerkach wiem tyle ze na akademikach mieszkaja fajne i chetne panny. Czy warto spedzic piec lat na takiej uczelni zeby troche podupic i nie miec roboty?
Ja tam konczylem polibude. Lasek nie mielismy, a w czasie sesji byl zajob. Ale panny z akademikow uniwerkow i tak leca na wszystko co nie ucieka wiec o dupake nie ma sie co martwic jesli wiesz gdzie szukac. Piec dni w tygodniu wracalem do domu rano i pamiec mi szwankuje od ilosci wypitego w czasie studiow akoholu. Po to sa studia, zeby przezyc najpiekniejszy okres w zyciu. Bez parcia na papierek. Wszyscy moi kumple z kierunku pracuja - i dziobaki i imprezowicze, wiec reguly nie ma. Kazdy na poczatku przezywa ten wybor, a z czasem i tak wszystko moze sie zmienic. Wiec nie ma sie co stresowac na zapas <peace> Dla mnie jedyna roznica to taka ze na polibudach wiecej sie pije, a na uniwerkach wiecej cpa :P
Duke, z doświadczenia Jankielowych studiów mogę poradzic historię jako pierwszą. Otóż: Pierwsze studia to troszkę szok dla mózgu po nicnierobieniu w szkole średniej. Na historii rozkręcisz się i nauczysz zapamiętywać coraz większe partie materiału (bo to kierunek humanistyczny i sporo pamięciówki jednak).Duke pisze:Dzieki wszystkim za opinie,tym co wypowiadali się tu jak i na prv. za tydzień wyniki rekrutacji,wtedy wiecej mi sie wyjasni.Swoja droga jeśli chciałbym studiowac 2 kierunki:prawo i historie to co studiować jako pierwsze?
Kiedy po roku/2 latach trafisz na prawo, nauka dla Ciebie będzie lżejsza, niż dla tych, którzy od razu na to prawo poszli.
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
Polecam prawo super studia można spokojnie imprezować Jedyne co musisz umieć to czytać po Polsku i mieć dobrą pamięć, a to czytanie to ze zrozumieniem oczywiście i spokojnie sobie poradziesz na prawie.
Różnica między PW a np moją uczelnią to jest UKSW jest taka, że na PW czasami chodzi się na podwójnym gazie na zajęcia (braciak tam studiuje to wiem)
Jeśli nie masz ciśnienia na stopnie to polecam prawo bo spokojnie skończysz, potem zdajesz na aplikacje i tam nikt ci w stopnie nie patrzy a po aplikacji zakładasz własną działalność i masz generalnie wszystko gdzieś bo zbijasz kase na ludziach.
Różnica między PW a np moją uczelnią to jest UKSW jest taka, że na PW czasami chodzi się na podwójnym gazie na zajęcia (braciak tam studiuje to wiem)
Jeśli nie masz ciśnienia na stopnie to polecam prawo bo spokojnie skończysz, potem zdajesz na aplikacje i tam nikt ci w stopnie nie patrzy a po aplikacji zakładasz własną działalność i masz generalnie wszystko gdzieś bo zbijasz kase na ludziach.
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
tia... pijesz, stopnie masz przeciętne, czasem się pouczysz, na aplikację ryjesz 50 ustaw które są w teście i ... jesteś w dupie, bo przez całe studia: pijesz, stopnie masz przeciętne, czasem się pouczysz.Przemcio251 pisze:Polecam prawo super studia można spokojnie imprezować Jedyne co musisz umieć to czytać po Polsku i mieć dobrą pamięć, a to czytanie to ze zrozumieniem oczywiście i spokojnie sobie poradziesz na prawie.
Różnica między PW a np moją uczelnią to jest UKSW jest taka, że na PW czasami chodzi się na podwójnym gazie na zajęcia (braciak tam studiuje to wiem)
Jeśli nie masz ciśnienia na stopnie to polecam prawo bo spokojnie skończysz, potem zdajesz na aplikacje i tam nikt ci w stopnie nie patrzy a po aplikacji zakładasz własną działalność i masz generalnie wszystko gdzieś bo zbijasz kase na ludziach.
Super podejście, dostaniesz się może fartem, ale tak właśnie kształci się kolejnych idiotów-nieuków w tym kraju. To już lepiej olać studia i po prostu zacząć pić.
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
kurna lol Cosmo, +1000, mam nadzieje ze do zoba w WejherowieCosmo pisze:
O uniwerkach wiem tyle ze na akademikach mieszkaja fajne i chetne panny. Czy warto spedzic piec lat na takiej uczelni zeby troche podupic i nie miec roboty?
Ja tam konczylem polibude. Lasek nie mielismy, a w czasie sesji byl zajob. Ale panny z akademikow uniwerkow i tak leca na wszystko co nie ucieka wiec o dupake nie ma sie co martwic jesli wiesz gdzie szukac. Piec dni w tygodniu wracalem do domu rano i pamiec mi szwankuje od ilosci wypitego w czasie studiow akoholu. Po to sa studia, zeby przezyc najpiekniejszy okres w zyciu. Bez parcia na papierek. Wszyscy moi kumple z kierunku pracuja - i dziobaki i imprezowicze, wiec reguly nie ma. Kazdy na poczatku przezywa ten wybor, a z czasem i tak wszystko moze sie zmienic. Wiec nie ma sie co stresowac na zapas <peace> Dla mnie jedyna roznica to taka ze na polibudach wiecej sie pije, a na uniwerkach wiecej cpa
ja jako humanista w szkole sredniej, bez najmniejszych problemow skonczylem polibude a dobrze platnej pracy szukalem... 2 dni
pzdr !!
Cosmo pisze:Dla mnie jedyna roznica to taka ze na polibudach wiecej sie pije, a na uniwerkach wiecej cpa
Yudokuno pisze:ale tak właśnie kształci się kolejnych idiotów-nieuków w tym kraju. To już lepiej olać studia i po prostu zacząć pić.
eee tam ja idiotą nie jestem nie moja wina, że to czego ktoś uczył się miesiąc ja nauczyłem się w 2 dni... 50 ustaw na aplikacje śmiech na sali max. 20 poza tym to czego cię uczą na studiach prawniczych to w 90% o kant tyłka potłuc bo nijak to ci się nie przyda... takie wspaniałe przedmioty jak historia prawa, filozofia prawa albo inne bzdury
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
Przekaż to ministrowi, bo chyba o tym nie wie :/50 ustaw na aplikacje śmiech na sali max. 20
http://www.ms.gov.pl/aktual/100309_termin_egz_rad.pdf
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
to można tylko pogratulować Ci, jaki jesteś wyjątkowy.Przemcio251 pisze:eee tam ja idiotą nie jestem nie moja wina, że to czego ktoś uczył się miesiąc ja nauczyłem się w 2 dni... 50 ustaw na aplikacje śmiech na sali max. 20 poza tym to czego cię uczą na studiach prawniczych to w 90% o kant tyłka potłuc bo nijak to ci się nie przyda... takie wspaniałe przedmioty jak historia prawa, filozofia prawa albo inne bzdury
A że 90% wiadomości jest o kant tyłka, to zapewniam Cię - nie tylko na prawie.
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
w sumie na leśnictwie też jest podobnie, może 5% wiedzy tej której w Ciebie pakuja jest potrzebne aby las rósł i przynosił dochody, reszta to "niepotrzebna bzdura". Ale ile póxniej produkuje buców z papierkiem to juz inna sprawa.
Jankielku to jest egzamin po Aplikacji nie na aplikace
HAHA rzeczywiście jest 50 z tego z ponad połowy to będzie jedno pytanko albo wcale nie będzie. Już widze pytania z Prawa Budowlanego albo z Prawa Przewozowego.
Nie tam wyjątkowy jednemu coś wchodzi łatwiej coś gorzej np. dla mnie morderstwem była fizyka bo za cholere nie wchodzila
HAHA rzeczywiście jest 50 z tego z ponad połowy to będzie jedno pytanko albo wcale nie będzie. Już widze pytania z Prawa Budowlanego albo z Prawa Przewozowego.
Nie tam wyjątkowy jednemu coś wchodzi łatwiej coś gorzej np. dla mnie morderstwem była fizyka bo za cholere nie wchodzila
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...