Kurde, naprawdę nie chcę się kłócić, ale Ty chyba tak.Jankiel pisze:Niech będzie. Już się do tego przyzwyczaiłem, że brak twardych argumentów przykrywa się "mam prawo do swojego zdania".Dobra, nie mam zamiaru się kłócić, bo prezentujemy dwa zupełnie odmienne światopoglądy.
Zatem kończymy temat, a ja będę cierpliwie czychał na kolejną ofiarę bezrefleksyjnych uprzedzeń.
Kiedy mówię, że chcę skończyć temat, to na tym skończmy, nie oskarżaj mnie o brak argumentów i chęć zakończenia z tego właśnie powodu.
Moim kardynalnym argumentem jest moja wiara, która nie nakazuje mi mieć uprzedzenia, ale nie zgadzać się na to co nie jest moralne w jej rozumieniu. A zgodę adoptowanie dzieci przez np dwóch gejów uważam za kompletny brak odpowiedzialności i wyobraźni. Jeżeli zaś chodzi o domy dziecka, problem nie leży w braku chętnych do adopcji, ale w sposobie przekazywania im dzieci oraz w systemie biurokracji.
Koniec i kropka, nie będę dalej dyskutował, bo nawet zakończyć dyskusji normalnie się nie da.
I nie nazywaj mnie ofiarą "bezrefleksyjnych uprzedzeń", mój światopogląd wiąrze się z moją religią; ponoć mamy wolność wyznania.