Państwowe studia - czy powinny być platne ?

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3017
Lokalizacja: HLOS

Re: Państwowe studia - czy powinny być platne ?

Post autor: Yudokuno »

quas pisze:
ubezpieczenia zdrowotne. narazie sa w powijakach, ale sa.
upowszechnienie=wzrost jakosci przy nizszych nakladach.
i to jeden ze sposobow na zmniejszenie lapownictwa.

ale by tego dokonac potrzeba:
1)rzetelnej kampanii informacyjnej. bo teraz jest tylko straszenie.
2)koszyk swiadczen gwarantowanych (a ten twor kluje sie juz wiele,wiele lat)-> jego ogloszenie to bylby krok milowy, no i przecietny kowalski moglby w sadzie dochodzic "dlaczego pomimo ze sie nalezy nie dostaje w ustalonym terminie"
dopłata do każdego podstawowego świadczenia imho. Pani w ZUS wyjaśniła mi, że pieniądze, które miesięcznie odprowadzam, nie idą dokładnie na mnie, tylko do jakiejś puli. OK - niech idą, skoro ja też mam prawo z tej puli korzystać. Ale nic mnie tak nie wk***, jak babcie chodzące codziennie do pani doktor (żeby każdego dnia upewnić się, że ciągle chorują na to samo) i tym samym marnujące moje pieniądze. Przypuszczam, że każda taka babcia dwa razy zastanowiłaby się, gdyby kazdego dnia musiała wydać 5 zł ze swojej skromnej emerytury.
Niegłupie byłoby dodać całość lub jakąś część tej kasy do pensji lekarza, który owego pacjenta przyjmuje. Może wtedy, poza ukróceniem łapówek, lekarze bardziej by się starali, żeby jednak te pieniądze szły za nim, nie za kolegą z gabinetu obok?
lohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
...mój bohater :D

cold turkey
Mudżahedin
Posty: 238
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: cold turkey »

Koleżanka pracuje w rejestracji w szpitalu i mówi, że właśnie to jest duży problem. Te same osoby, co 2 dni regularnie.
HE 2.5k

hardkorek
Warzywo
Posty: 12

Post autor: hardkorek »

Oj, ostro macie w głowach.

Racja. Płatne studia to nagląca potrzeba - w kraju jest za mało debili a korporacje nie potrzebują ludzi myślących tylko garstkę inżynierów umiejących obsłużyć bardziej skomplikowany śrubokręt, najlepiej z dobrze usytuowanych rodzin bo tacy to jeszcze nożem i widelcem umieją zjeść kotleta i szefowi wstydu nie przyniosą.
Humaniści faktycznie nie są już potrzebni bo rzeczywistość jest tak wspaniała, że nie ma sensu kształcić ludzi, którzy jeszcze mogli by ją skrytykować.

A przecież jak ktoś jest obrotny to zawszę znajdzie sposób, żeby studiować i pracować. Obecny rynek pracy oferuje takie możliwości, że chętny bez problemu znajdzie coś dla siebie. Jak sprzeda jakiś organ od czasu do czasu to w święta może i na kiełbasę starczy. Żyć nie umierać.

No i fantastycznie. Były by oszczędności a nasze podatki zamiast na produkowanie "wykształciuchów" będzie można wykorzystać na szczytne i utylitarne cele, jak nowe samochody dla naszych polityków - co byśmy się wstydzić nie musieli jak złomem jadą do Brukseli po kolejne dyrektywy, które uczynią nasze życie jeszcze wspanialszym i przybliżą nas do upragnionej wolnorynkowej sprawiedliwości.

Ja proponuję iść dalej - edukacja powinna być płatna już od podstawówki. Nasi politycy będą mieli jeszcze lepsze samochody a Ci co smażą frytki i tak nie muszą wiedzieć kim był np. Mickiewicz. Zresztą i tak pewnie dowiedzieli by się z telewizji.

Awatar użytkownika
CzarnY
Falubaz
Posty: 1470
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok!

Post autor: CzarnY »

Ty za to masz w glowie ostry populizm...

Awatar użytkownika
Flameon
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 47
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Flameon »

hardkorek pisze:Oj, ostro macie w głowach.

Racja. Płatne studia to nagląca potrzeba - w kraju jest za mało debili a korporacje nie potrzebują ludzi myślących tylko garstkę inżynierów umiejących obsłużyć bardziej skomplikowany śrubokręt, najlepiej z dobrze usytuowanych rodzin bo tacy to jeszcze nożem i widelcem umieją zjeść kotleta i szefowi wstydu nie przyniosą.
Humaniści faktycznie nie są już potrzebni bo rzeczywistość jest tak wspaniała, że nie ma sensu kształcić ludzi, którzy jeszcze mogli by ją skrytykować.

A przecież jak ktoś jest obrotny to zawszę znajdzie sposób, żeby studiować i pracować. Obecny rynek pracy oferuje takie możliwości, że chętny bez problemu znajdzie coś dla siebie. Jak sprzeda jakiś organ od czasu do czasu to w święta może i na kiełbasę starczy. Żyć nie umierać.

No i fantastycznie. Były by oszczędności a nasze podatki zamiast na produkowanie "wykształciuchów" będzie można wykorzystać na szczytne i utylitarne cele, jak nowe samochody dla naszych polityków - co byśmy się wstydzić nie musieli jak złomem jadą do Brukseli po kolejne dyrektywy, które uczynią nasze życie jeszcze wspanialszym i przybliżą nas do upragnionej wolnorynkowej sprawiedliwości.

Ja proponuję iść dalej - edukacja powinna być płatna już od podstawówki. Nasi politycy będą mieli jeszcze lepsze samochody a Ci co smażą frytki i tak nie muszą wiedzieć kim był np. Mickiewicz. Zresztą i tak pewnie dowiedzieli by się z telewizji.
Popieram, i do tego jeszcze podnieść vat na książki do 50%, co by Ci którzy bezczelnie chcieli czytać zasilili dodatkowo nasz budżet, i podatek "Polaczkowy" bo ,życie w tym kraju mlekiem i miodem płynącym nie powinno być dostępne za darmo.

cold turkey
Mudżahedin
Posty: 238
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: cold turkey »

Nikt tu chyba nie mowi w tym watku o pelnoplatnych studiach. Raczej o lekkim zniecheceniu[5 stów za semestr góra] do studiowania na "niezyciowych" kierunkach. Albo nie placeniu az tyle[5 stow to i tak mniej niz polowa kosztu takich studiow za semestr]za ksztalcenie tysiecy politologow rocznie.
HE 2.5k

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Nie uważam za wskazane zniechęcanie kogokolwiek do określonych kierunków. Państwo nie powinno decydować, czego się ludzie powinni uczyć, a czego nie. Tu raczej chodzi o to, by każdy sobie skalkulował, czy rzeczywiście chce i opłaca mu się iść na studia, czy jednak nie chce płacić płacić kilku tysięcy złotych, tylko po to, by przedłużyć sobie młodość.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Flameon
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 47
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Flameon »

cold turkey pisze:Nikt tu chyba nie mowi w tym watku o pelnoplatnych studiach. Raczej o lekkim zniecheceniu[5 stów za semestr góra] do studiowania na "niezyciowych" kierunkach. Albo nie placeniu az tyle[5 stow to i tak mniej niz polowa kosztu takich studiow za semestr]za ksztalcenie tysiecy politologow rocznie.
A tam 5 stów, walnijmy 4 000 za semestr, co się będziemy z wykształciuchami patyczkować, niech zasuwają od rana do wieczora w McDonaldzie jak im się studiować zachciało :lol2:
A i byłbym zapomniał, jeszcze niech przez 10 lat po ukończeniu studiów płacą do skarbu państwa po 2000zł miesięcznie za zdobytą, bezcenną wiedzę :lol2:

Awatar użytkownika
Burgund
Chuck Norris
Posty: 376
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Burgund »

Studia na tak zwanych "nieżyciowych" kierunkach powinny być płatne. A to dla dobra studiujacych. W polsce za duzo mamy pedagogoe, polityologow, socjologow, kulturoznawcow, dziennikarzy, historykow sztuki itp, a za mało inzynierow. Osoba w mlodym wieku idzie na studia nie wybierajac ich racjonalnie i nie analizujac rynku pracy. Idzie np. na socjologie bo fajnie wyglada, bo ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec itp. Ale to jest zly wybor. Panstwo jako taki "rodzic" powinien troszczyc sie o obywateli pokazujac im sciezke (nie jedyna własciwa, ale jedna z mozliwych). na poczatku ludzie by sie burzyli, ja to, chcialem studiowac malarstwo a musze projektowac domy.. Ale po pierszej wyplacie podziekowalby za to ze poszedl na polibude a nie na akademie sztuk pieknych. A jak juz bedzie zarabial kase, to moze isc na studia platne, na to co lubi..

Niestety zycie to nie pasmo przyjemnosci.. studiuje to co lubie, mieszkam tam gdzie chce, jestem zdrowy i to mi sie nalezy.. O nie.. trzeba duzo poswieci by cos osiagnac. nawet zaplacic za studia.

Swoja droga praca fizyczna wcale nie jest gorsza od umyslowej. ktos w tym kraju musi sprzatac ulice, wyrzucac smieci. Jesli kazdy by konczyl studia i oczekiwal pracy umyslowej, to kto by pracowal fizycznie? Ukraincy i Romowie? jedynym minusem pracy fizycznej sa jak na razie niskie zarobki, alre to sie juz pomalu zmienia. Ze wzgledu na braki personelu juz teraz w duzych miastach mozna znalesc prace fizyczna za 2k na reke. Tyle kasy zwykly nauczyciel nigdy nie zobaczy..
Podpis usunięty, gdyż narusza regulamin forum podpunkt 5.1 http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=12&t=69

pozdrawiamy
Administracja

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

jedynym minusem pracy fizycznej sa jak na razie niskie zarobki, alre to sie juz pomalu zmienia.
Już się zmieniło kilka lat temu. Praca na byle jakim stanowisku biurowym jest dużo gorzej płatna, niż spora część fizycznych. I niech fizyczne nie kojarzą się tylko z wożeniem śmieci czy sprzątaniem - przecież fizycznie pracują choćby budowlańcy, ale także stolarze czy dekarze. Głupi przykład - montażyści w firmie mojego ojca dostają 2500-4000 miesięcznie, a pracownicy biurowi połowę tego.
No i nie można zapominać, że w czasie, kiedy przyszli umysłowi studiują, fizyczni już zarabiają i oszczędzają. Kiedy Ci pierwsi wchodzą na rynek pracy i zastanawiają się, z czego się utrzymają, ci drudzy często są już ustawieni i mogą się zastanawiać, czy nie pójść na swoje.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Burgund
Chuck Norris
Posty: 376
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Burgund »

mo 2500- 4k zarabiaja specialisci. Zwykli pracownicy fizyczni bez doswiadczenia itp. 1500-2000 na reke.
Podpis usunięty, gdyż narusza regulamin forum podpunkt 5.1 http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=12&t=69

pozdrawiamy
Administracja

Doman-
Wodzirej
Posty: 775
Lokalizacja: K-ce

Post autor: Doman- »

Burgund pisze:mo 2500- 4k zarabiaja specialisci. Zwykli pracownicy fizyczni bez doswiadczenia itp. 1500-2000 na reke.
elektrycy samochodowi u mojego starszego zarabiają nawet po 3500 na rękę, ale takich fachowców
jest coraz mniej, może ludzie kończą te technika ale nie maja smykałki do tego
i ciągłe pretensje dlaczego on tak mało zarabia a reszta kadry dużo więcej

cold turkey
Mudżahedin
Posty: 238
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: cold turkey »

Dokładnie tak, zeby byc fachowcem trzeba miec talent.
Ale teraz i tak jest malo fachowcow a pozostali i tak biora gruba kase za uslugi. Wiec takich hydraulikow jest potrzebne Duzo wiecej. Sprobujcie sie umowic z wyspecjalizowanym pracownikiem fizycznym - wiekszosc ma terminy na tydzien z gory.

Ale tu nikogo nie zachecam do pojscia do zawodowki. Wiekszosc zawodowek w kraju to pewnie wciaz hardcore, chociaz piszecie, ze sie zmienia. Jak szedlem do sredniej szkoly[2002] to pamietam, ze policjanci mowili na budostal [zespół zawodówek w dabrowie, jeden z - ale duzy] "kużnia młodych talentów" :D Bo wielu chlopakow stamtad trafiala szybko do kryminału a dziewczyny wlasnie tam zaczynaly sie prostytuowac.
Powinno sie cos takiego zrobic, zeby bylo duzo wiecej kursow w posredniakach/kursow mozliwych do wyrobienia czy wykupienia. Kurs na hydraulika itd. A nie tylko wózki widlowe i wózki.
Ostatnio zmieniony 7 gru 2010, o 14:49 przez cold turkey, łącznie zmieniany 2 razy.
HE 2.5k

Awatar użytkownika
Hurtmaker
Chuck Norris
Posty: 448

Post autor: Hurtmaker »

Studia na tak zwanych "nieżyciowych" kierunkach powinny być płatne. A to dla dobra studiujacych. polsce za duzo mamy pedagogoe, polityologow, socjologow, kulturoznawcow, dziennikarzy, historykow sztuki itp, a za mało inzynierow
na poczatku ludzie by sie burzyli, ja to, chcialem studiowac malarstwo a musze projektowac domy.. Ale po pierszej wyplacie podziekowalby za to ze poszedl na polibude a nie na akademie sztuk pieknych.
Swoja droga praca fizyczna wcale nie jest gorsza od umyslowej. ktos w tym kraju musi sprzatac ulice, wyrzucac smieci. Jesli kazdy by konczyl studia i oczekiwal pracy umyslowej, to kto by pracowal fizycznie?

a wiesz, że Pol Pot studiował we Francji kierunek techniczny...jak połowa jego rządu...

Awatar użytkownika
Burgund
Chuck Norris
Posty: 376
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Burgund »

No i co to ma wspolnego? ona nawet dyplonu nie dostal:). studiowac to se kazdy moze, skonczyc trudniej:P
Podpis usunięty, gdyż narusza regulamin forum podpunkt 5.1 http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=12&t=69

pozdrawiamy
Administracja

Awatar użytkownika
Hurtmaker
Chuck Norris
Posty: 448

Post autor: Hurtmaker »

wspomniana ekipa miała równie pragmatyczne podejście do tematu co Ty...też wiedzieli co bardziej uszczęśliwi ludzi... :wink:

Awatar użytkownika
Burgund
Chuck Norris
Posty: 376
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Burgund »

Niestety wszyscy politycy próbują uszczesliwic ludzi na sile.. A to ze znalazlo sie kilku psychopatow niczego nie udowadnia. policz ilu ich bylo a ilu bylo normalnych przywodcow. Ten pan wybral droge terroru, ale w dzisiejszych czasach przywodcy osiagaja podobne cele tyle ze innymi drogami. Np. wlasnie przez platne studia. Delikatnie zmuszaja ludzi by pracowali fizycznie i odstawili studia. czy to jest sluszne? nie wiem, ale napewno datkie zabiegi sa w kazdym panstwie (nie mowie o studiach tylko o wplywaniu przez ustrawy na zycie ludzkie, ich decyzje i swiatopoglad). I nic sie nie zmieni.
Podpis usunięty, gdyż narusza regulamin forum podpunkt 5.1 http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=12&t=69

pozdrawiamy
Administracja

Awatar użytkownika
Hurtmaker
Chuck Norris
Posty: 448

Post autor: Hurtmaker »

czy uważasz to za sprawidliwe,aby ze względów wyłącznie pragmatycznych (przydatność zawodowa) różnicować sytuację ludzi chcących studiować. jak zabraniać to wszystkim, a nie tylko jakiejś nie do końca określonej grupie...
bo wychodzi mi, że J.Joyców, Beckettów, Rafealów już nam w Polsce nie trzeba...potrzebni nam przede wszystkim inżynierowie i pracownicy fizyczni.

Awatar użytkownika
Burgund
Chuck Norris
Posty: 376
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Burgund »

Kiedys tylko niewielki procent ludzi byl wyksztalcony.. Dzisiejsza edukacja i system na bazie jakiego dziala to nie norma... to przywilej jaki dostalismy. Kiedys wiekszosc ludzi konczyla edukacje na poziomie podstawowki albo i gorzej. teraz mamy szanse sie ksztalcic za darmo i to jest piekne. Niestety przywileje kosztuja sporo kasy. A bądźmy szczezy. Wiekszosc studentow ma w dupie nauke, olewaja zajecia, zaliczaja na farcie albo na sciaganiu. Sam mieszkam w akademiku i widze co sie dzieje i nikt nie wmowi mi ze jest inaczej. Wiec jakby student tyle nie pil to by go bylo stac na studia;P. 500 zł na semest to naprawde bardzo malo. 100 zł mzna zarobic na jeenym dniu na promocji w supermarkecie.
Hurtmaker pisze:jak zabraniać to wszystkim, a nie tylko jakiejś nie do końca określonej grupie...
jasne, kazdy w dzisiejszych czasach dostaje po dupie. Nie tylko studenci (i tak sa bardzo uprzywilejowana grupa dzieki zniżkom na bilety itp). Wyprzedam kolejny argumet ze politycy jakos nie traca a tylko zyskuja.. niestety tak to jest zbudowane i watpie by cos sie zmienilo, pokazuje to nasza historia, narodowa mentalnosc. Mi osobiscie tez sie to nie podoba.

chcialbym zyc w swiecie piekniejszym gdzie kazdy by studiowal a pracowalyby roboty. ale live is brutal.
Podpis usunięty, gdyż narusza regulamin forum podpunkt 5.1 http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=12&t=69

pozdrawiamy
Administracja

Awatar użytkownika
-SaH-
Chuck Norris
Posty: 601
Lokalizacja: Zad Trolla Koszalin
Kontakt:

Post autor: -SaH- »

Temat powinien się rozwinąć mniej więcej tak:

STUDIA NIE POWINNY BYĆ PAŃSTWOWE.

Dziękuję :)

Edit:
A co ważniejsze, to czy studia są darmowe czy powinny być płatne to i tak nic, jeśli ma się taki program szkolenia, że z pracownika nie ma się prawie żadnego pożytku przez kilka miesięcy w pracy, bo zdobywa doświadczenie, bo nic ze studiów nie wyciągnął (mówię o jakiś 40-50% studentów) a na każde niemal stanowiska jednocześnie wymagane jest ukończenie wyższej uczelni... I wiem, co mówię, bo sam jestem humanistom, który wybrał PIĘKNY i PERSPEKTYWICZNY kierunek mając 18lat i teraz pracuje w zupełnie innej branży, ucząc się jej przez około rok a i tak jestem w tyle, choć musi mi wychodzić już to jakoś, skoro mnie nie pogonili :)
Ostatnio zmieniony 7 gru 2010, o 15:57 przez -SaH-, łącznie zmieniany 1 raz.
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council

ODPOWIEDZ