
Nowa Liga Cytadeli 2800
Re: Nowa Liga Cytadeli Pre-Bazyliszek!!!
dobrze, że mu Manfred nie zrobił innych rzeczy, bo on potrafi 


- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Mati wie o tym najlepiej 

Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Manfred, jakie Ty zacząłeś teksty walić!!!
Zacząłeś książki czytać czy jak?

Przypomniała mi się rozmowa z Manfredem jakieś 2 tygodnie temu:
M - Jedziesz do Cytki?
K - Nie mogę, idę do BUWu
M - Do klubu????
K - Do BUWu, do biblioteki...
M - Do CZEGO?!?!?!? GDZIE?!?!?!?!?

Zacząłeś książki czytać czy jak?


Przypomniała mi się rozmowa z Manfredem jakieś 2 tygodnie temu:
M - Jedziesz do Cytki?
K - Nie mogę, idę do BUWu
M - Do klubu????
K - Do BUWu, do biblioteki...
M - Do CZEGO?!?!?!? GDZIE?!?!?!?!?


malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole

- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
I przy okazji, dodaj mi Falko +100 małych za Bazyliszka, którego utłukłem 
Mój przeżył

Mój przeżył
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole

- Aron_Banalny
- Masakrator
- Posty: 2167
- Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
warboss Damian pokonany 20:0 dla łolesa (dostał 3 pchnięcia i musiał udać się do lazaretu)
bitewka bardzo przyjemna i z happy endem
bitewka bardzo przyjemna i z happy endem
Potwierdzilo sie to co podejrzewalem. William Łoles nie wypadl sroce spod ogona!
Mistrz Pavarotti, wielki wizjoner, przewidzial wielkie zwyciestwo i kilka lat temu nagral piesn ku chwale Łolesa:
http://w243.wrzuta.pl/audio/3P1y2OrdUYJ ... lem_wolles
Mistrz Pavarotti, wielki wizjoner, przewidzial wielkie zwyciestwo i kilka lat temu nagral piesn ku chwale Łolesa:
http://w243.wrzuta.pl/audio/3P1y2OrdUYJ ... lem_wolles

Akurat ten wypadlKotlet pisze:Potwierdzilo sie to co podejrzewalem. William Łoles nie wypadl sroce spod ogona!

choc akurat warboss był bardzo trudny do trafienia

ale w życiu trzeba mieć troche szczęścia .... a mnie dziś nie dpoisało

- Aron_Banalny
- Masakrator
- Posty: 2167
- Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
farta miałem niemiłosiernego, ale fakt że szczęście trzeba zawsze wesprzeć umiejętnościami. a na serio to zdałem z miliard wardów na savagach, miałem waaaagh z ifki na trzech kościach, która ustawiła bitwę + pieruńsko dobre dorzuty i cos tam jeszcze.
tak czy siak bitwa była bardzo przyjemna i w sympatycznej, orkowej atmosferze
tak czy siak bitwa była bardzo przyjemna i w sympatycznej, orkowej atmosferze
ja bym do tego orkowej atmosfery nie mieszał, bo mogłoby to oznaczać połamane ręce i coś tam jeszcze - tak zazwyczaj wygląda sympatyczna orkowa zabawa ...Aron_Banalny pisze: ... tak czy siak bitwa była bardzo przyjemna i w sympatycznej, orkowej atmosferze

a grało sie jednak miło i bez napinki

dzięki
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Zapewne jak Falko wstanie po wczorajszej ciastorówce i wyleczy kaca
Baron, nie ma fart, nie fart wynik jest wynik
a szczęście sprzyja zwycięzcom!

Baron, nie ma fart, nie fart wynik jest wynik

a szczęście sprzyja zwycięzcom!

malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
