Bitwa o Wideń

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BOGINS
Postownik Niepospolity
Posty: 5229
Lokalizacja: Świebodzin

Bitwa o Wideń

Post autor: BOGINS »

ok czerwca 2012 ma wyjść film Bitwa o Wiedeń - produkcji włosko-polsko-tureckiej.
Mam nadzieję, że będzie można oglądnąć jedną sporą bitkę i moze jakieś 2 potyczki, plus troszkę polityki itp
Imo szarża husarii musi być....

http://wiadomosci.fdb.pl/15591-polacy-r ... pod-wieden

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Mogą po prostu wkleić wielką szarżę Rohirrimów z Władcy Pierścieni, nikt się nie pozna :)

Awatar użytkownika
krystian1wielki
Niszczyciel Światów
Posty: 4143
Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk

Post autor: krystian1wielki »

Tylko żeby zbliżeń na olifanta nie było :D

Awatar użytkownika
Crane
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3291
Lokalizacja: Biała Podlaska/ Warszawa - Czarne Wrony

Post autor: Crane »

powie się, że to janczarzy na stegadonie 8)

Mam nadzieję, że będzie można oglądnąć jedną sporą bitkę i moze jakieś 2 potyczki,
jak starczy im czasu to zrobią dwie Pitched Battle i jedno Blood & Glory, kiedy pada Sztandar Proroka 8)

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

O, super! Zawsze lubiłem XVII wiek i sarmackie klimaty. A że to koprodukcja, to można liczyć na środki i uniknięcie patosu. Byle pokazali, jak husaria wgniata w ziemię Turasów. Mogą nawet mieć skrzydła. Nikt się nie pozna, że to bullshit, zwłaszcza na zachodzie, a za to jak to wygląda 8) !
Crane pisze: jak starczy im czasu to zrobią dwie Pitched Battle i jedno Blood & Glory, kiedy pada Sztandar Proroka 8)
Szarego 8) .
"Gdzie mój sztandar-chorągiew, niekompetentni durnie-durnie?!"

PS. Bogins, popraw błąd w tytule. Albo nie: kliknąłem w niego, właśnie dla tego, żeby się dowiedzieć co to za Wideń.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

Ja nawet popieram by husaria miała skrzydła, każdy będzie kojarzył skrzydlatą jazdę z Polską. A że ja wiem i inny że to bzdura to inna sprawa, grunt żeby zagraniczni nie mylili. I żeby wiedzieli że Polacy też coś fajnego mieli.
Chociaż niecałe 20 lat później husaria była już masakrowana.

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Swojego czasu interesowałem się tym filmem, niestety wg moich wiadomosci projekt najprawdopodobniej zdechł i nic z niego nie będzie :/ A szkoda. Na YT nawe mozna znaleźć fragmenty scieżki dźwiękowej..

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Chociaż niecałe 20 lat później husaria była już masakrowana.
20 lat wcześniej też była masakrowana, Turcy po prostu nie mieli tak wyszkolonej, dobrze ustawionej i dobrze wyposażonej piechoty jak Szwedzi
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
krystian1wielki
Niszczyciel Światów
Posty: 4143
Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk

Post autor: krystian1wielki »

Ale i szwedom od husarii sie dostawało :wink:

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Jeżeli piechota miała czas się przygotować to nie, co innego jeżeli zostali złapani w drodzę.
Taka właśnie śmieszna była nasza wojna ze Szwedami o ujście Wisły – Gustaw II Adolf wygrał jakąś bitwę kawalerią a Koniecpolski piechotą, bo swoje główne atuty znali na wylot i nie mogli nimi bitew przesądzać.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

No niestety, u nas z husarii robi się super mega jednostkę, a ja wszystkich husarzy zamieniłbym na 30 tys. stałej, dobrze wyszkolonej piechoty. Fakt ,że husarz wygląda imponująco ale przeciw regularnej piechocie (potrafiącej się ustawić) to ciężka kawaleria okazywała się nieskuteczna.
Zresztą super jest to opisane " Dumna jazda, nie umiejąca współdziałać z piechotą, zaczęła umykać z pola walki; zyskała u Szwedów miano pancernych zajęcy. Stała się przeżytkiem, anachronizmem na teatrach działań wojennych.

Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/historia/1506426 ... z1M9Z1sufC "

Wiedeń to był piękny koniec, ale nic więcej. Zwłaszcza iż politycznych korzyści też z niego za wiele dla nas nie było.

Awatar użytkownika
Chaos
Wałkarz
Posty: 51

Post autor: Chaos »

No wiesz... po prawie stu latach działania chyba w końcu mogli stać się przeżytkiem:/ Jednak zupełnie się nie zgadzam ze stwierdzeniem że potęga husarii to tylko mit. Póki nie rozwinęła technika lepszej broni palnej i artylerii, to husaria rozgniatała większość wojsk – zwłaszcza piechotę. Sami Szwedzi srali po gaciach i nie chcieli walczyć z husarią na otwartym polu.
Z resztą dość sporo bitew potwierdza skuteczność tej jednostki, więc nie wiem skąd te gadanie o mitach.
They see me trollin' They hatin' ;)

Awatar użytkownika
krystian1wielki
Niszczyciel Światów
Posty: 4143
Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk

Post autor: krystian1wielki »

Na początku XVII w Szwedzi takie baty od husarii dostawali że aż miło

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

Nie napisałem ,ze mitem jest siła husarii. Napisałem jedynie że przecenia się ją, faktem jest że pod Kircholmem okazała swoją wielkość. Ale później nie zawsze już odnosiła zwycięstwa.

Awatar użytkownika
Watcher
Chuck Norris
Posty: 393
Lokalizacja: Chodzież

Post autor: Watcher »

Ingen175 pisze:No niestety, u nas z husarii robi się super mega jednostkę, a ja wszystkich husarzy zamieniłbym na 30 tys. stałej, dobrze wyszkolonej piechoty. Fakt ,że husarz wygląda imponująco ale przeciw regularnej piechocie (potrafiącej się ustawić) to ciężka kawaleria okazywała się nieskuteczna.
No pewnie, a jeszcze lepiej, gdybyśmy mieli czołgi.

Ponosi Cię fantazja. Kto w Polsce utrzymałby taką stałą armię? Stworzenie czegoś takiego na stałe zakończyłoby się serią konfederacji walczących o swój żołd najemników którzy zmasakrowaliby nas niewiele słabiej niż Szwedzi za Karola Gustawa. Zejdźmy na ziemię. Husaria całkiem nieźle wpasowywała się w lukę tworzoną przez nieliczne polskie siły pozostałe. Poza tym, umiejętnie użyta potrafiła pokonywać nawet szwedzkich weteranów, o innych przeciwnikach nie wspominając. Więc to była super mega jednostka, fakt, że nie pokonywała każdego i w każdych warunkach o niczym nie świadczy - chłopaki z LSSAH też potrafili przegrywać. Nie ma jednostki uniwersalnej. Fakt: fajnie byłoby mieć przy okazji licznych, potrafiących się ustawić piechurów. W XVII wieku w Rzplitej było to jednak kompletnie nierealne po prostu. Ja tam się cieszę z tego, co mieliśmy. Co ośmieszało przeciwników spod Kłuszyna czy Trzciany. Nie przez husarię doszło do rozbiorów.
Marcet sine adversario virtus

Minas Kolmar

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Tia, ale potem wyszła 8 edycja i okazało się, że klocki piechoty są gięte, a kawaleria zbiera maski.

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

Ależ ja nie tworzę nowej koncepcji czy nie ganię ówczesnych za takie a nie inne decyzje.
Jedynie stwierdzam co ja bym wolał. Zresztą to wcale nie byłoby nierealne, Jeremi Wiśniowiecki utrzymywał w czasie powstania Chmielnickiego ok 10 tys. własnych żołnierzy. Karol Radziwiłł "Panie kochanku" miał 6000 własnych żołnierzy.
Całkiem realną liczbą jest 20 tys.
Tyle tylko ,że Wazowie mieli własne problemy, a co gorsza nie potrafili niczego doprowadzić do końca.

Awatar użytkownika
Watcher
Chuck Norris
Posty: 393
Lokalizacja: Chodzież

Post autor: Watcher »

Ingen175 pisze:Ależ ja nie tworzę nowej koncepcji czy nie ganię ówczesnych za takie a nie inne decyzje.
Jedynie stwierdzam co ja bym wolał. Zresztą to wcale nie byłoby nierealne, Jeremi Wiśniowiecki utrzymywał w czasie powstania Chmielnickiego ok 10 tys. własnych żołnierzy. Karol Radziwiłł "Panie kochanku" miał 6000 własnych żołnierzy.
Całkiem realną liczbą jest 20 tys.
Tyle tylko ,że Wazowie mieli własne problemy, a co gorsza nie potrafili niczego doprowadzić do końca.
No właśnie. Magnaci. Poza tym: robili to akcyjnie. Chwilowo, to i Batory potrafił gromadzić znaczące siły. W 1621 też. Ale nie na stałe.
Marcet sine adversario virtus

Minas Kolmar

Awatar użytkownika
krystian1wielki
Niszczyciel Światów
Posty: 4143
Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk

Post autor: krystian1wielki »

To były ich WŁASNE ODDZIAŁY i niewiele miały wspólnego z wojskiem RP
Szlachta nie dała nałożyć na siebie podatków więc skarb państwa świecił pustkami więc za co utrzymać armię choćby tak liczną jak ta Wiśniowieckiego?

Awatar użytkownika
Silverbolt
Chuck Norris
Posty: 428
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Silverbolt »

krystian1wielki pisze:To były ich WŁASNE ODDZIAŁY i niewiele miały wspólnego z wojskiem RP
Szlachta nie dała nałożyć na siebie podatków więc skarb państwa świecił pustkami więc za co utrzymać armię choćby tak liczną jak ta Wiśniowieckiego?
Jak najbardziej, były to jednostki najemników, do tego wolontaży i jakaś prywatna husaria.
Ingen175 pisze:No niestety, u nas z husarii robi się super mega jednostkę, a ja wszystkich husarzy zamieniłbym na 30 tys. stałej, dobrze wyszkolonej piechoty. Fakt ,że husarz wygląda imponująco ale przeciw regularnej piechocie (potrafiącej się ustawić) to ciężka kawaleria okazywała się nieskuteczna.
No jak nasi próbowali robić to było to 4000 piechoty wybranieckiej :D . Decentralizacja władzy, sejmy, sejmiki to mogło prowadzić tylko do jednego.
Obrazek

ODPOWIEDZ