Gra o Tron - serial
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Gra o Tron - serial
Tez mi sie tak wydaje, Syrio uzywal imho krotszego, lzejszego miecza, badz co badz jego styl polegal na szybkosci i zwinnosci, a nie czystej sile.
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
co nie zmienia faktu że i tak większe szanse miałby mieczem niż kijem
Przyjrzałem się i te miecze były tylko odrobinę dłuższe, nawet jeśli osłabiło by to jego styl to każda stal jest lepsza niż drewno w ręku.
Gdyby First Sword of Braavos strzegł swego miecza, jak Gotrek topora, miałby czym walczyć.
Ned prawie nigdy nie rozstawał się ze swoim mieczem, może był bardziej punrym człowiekiem.
Brak miecza przy pasie jakoś też nie pasuje mi do dewizy "Not Today".
Gdyby First Sword of Braavos strzegł swego miecza, jak Gotrek topora, miałby czym walczyć.
Ned prawie nigdy nie rozstawał się ze swoim mieczem, może był bardziej punrym człowiekiem.
Brak miecza przy pasie jakoś też nie pasuje mi do dewizy "Not Today".
Ostatnio zmieniony 8 cze 2011, o 13:35 przez diuk, łącznie zmieniany 2 razy.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Szczególnie, jak przeciwnik mu odrąbał 3/4 kija.krystian1wielki pisze:Nigdy nie zrozumiałem czemu zamiast podnieść jakikolwiek miecz i wklepać tamtemu nadal tłukł się kijem
Ale też nigdy nie zrozumiem, dlaczego Gandalf z Frodo nie polecieli do Orodruiny na orle i nie wrzucił pierścienia do wulkanu metodą bombową
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
Bo gandalf nie bylby w stanie obronic kurdupla przed nazgulami i cala skoncentrowana na nich potega saurona.Barbarossa pisze: Ale też nigdy nie zrozumiem, dlaczego Gandalf z Frodo nie polecieli do Orodruiny na orle i nie wrzucił pierścienia do wulkanu metodą bombową
Zas co do zdjecia - wyraznie widac roznice.
Do tego dodac mozna fakt, ze syrio nie nastawial sie na wygrana, tylko na bronienie jak najdluzej przejscia, ktorym uciekla konska geba. Do tego drewniak sluzacy glownie jako przeciwwaga do tanca wydaje sie byc wystarczajacy.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Eeee, dorabianie ideologii. Kiedy drużyna była w Rivendell, Nazgule pozostawały jak raz niedysponowane przez kilka dni. W filmiku pokazali nawet przykład, jak odwrócić uwagę Saurona... poza tym, przy transporcie pieszym mieli większą szansę (o wiele dłuższy pobyt w strefie zagrożenia), że Sauron coś zauważy. Poranioną Szelobę, wybitych strażników Kirith Ungol, takie tam.
Najlepszym planem byłoby koronowanie Aragorna na "władcę ludzi" w okolicach Lothlorien, zrobienie rwetesu, że dziedzic Isildura prowadzący wraz z Pierścieniem wraca na tron, a potem szybki nalot bombowy na górę przeznaczenia. A nie opcja "idziemy na piechotę, jakoś się uda" Pomijając fakt, że orły mogły ich przynajmniej przewieźć przez część nieprzyjemności (np prosto do Rohanu a stamtąd do Gondoru w 3-4 dni, zamiast tygodniami się tłuc przez Morię/Karhadras/Trupie Bagna/itd.).
A co do przewagi "lepiej wyważonego" kija nad mieczem... litości.
Najlepszym planem byłoby koronowanie Aragorna na "władcę ludzi" w okolicach Lothlorien, zrobienie rwetesu, że dziedzic Isildura prowadzący wraz z Pierścieniem wraca na tron, a potem szybki nalot bombowy na górę przeznaczenia. A nie opcja "idziemy na piechotę, jakoś się uda" Pomijając fakt, że orły mogły ich przynajmniej przewieźć przez część nieprzyjemności (np prosto do Rohanu a stamtąd do Gondoru w 3-4 dni, zamiast tygodniami się tłuc przez Morię/Karhadras/Trupie Bagna/itd.).
A co do przewagi "lepiej wyważonego" kija nad mieczem... litości.
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
W książce z tego co pamiętam informacje na temat tego czy zginął są raczej domysłem Aryi obraz idze wraz z córką starka wiec ona nie widzi śmierci nauczyciela co za tym idzie czytelnik też nie
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
byBarbarossa pisze:Eeee, dorabianie ideologii. Kiedy drużyna była w Rivendell, Nazgule pozostawały jak raz niedysponowane przez kilka dni. W filmiku pokazali nawet przykład, jak odwrócić uwagę Saurona... poza tym, przy transporcie pieszym mieli większą szansę (o wiele dłuższy pobyt w strefie zagrożenia), że Sauron coś zauważy. Poranioną Szelobę, wybitych strażników Kirith Ungol, takie tam.
Najlepszym planem byłoby koronowanie Aragorna na "władcę ludzi" w okolicach Lothlorien, zrobienie rwetesu, że dziedzic Isildura prowadzący wraz z Pierścieniem wraca na tron, a potem szybki nalot bombowy na górę przeznaczenia. A nie opcja "idziemy na piechotę, jakoś się uda" Pomijając fakt, że orły mogły ich przynajmniej przewieźć przez część nieprzyjemności (np prosto do Rohanu a stamtąd do Gondoru w 3-4 dni, zamiast tygodniami się tłuc przez Morię/Karhadras/Trupie Bagna/itd.).
A co do przewagi "lepiej wyważonego" kija nad mieczem... litości.
Barb, zważ na to że dla Saurona szpiegowały różne stworzenia w tym ptaki. Jak oko coś podejrzewało po ptaszek mu rzekł zaraz skierowałby nazguli zbadały sprawę co orzeł z włochatymi karzełkami robi w okolicach mordoru a wtedy?
Wtedy Gandalf z ifki duży pocisk z Fire na te Nazgule i lecimy dalej.
Nie przypominam sobie, żeby Sauron miał jakieś siły latające poza Nazgulami, a Gandalf nie był jakąś ciotą, tylko magiem z prawdziwego zdarzenia, skoro powstrzymał Balroga to i z Nazgulem by sobie poradził.
A tak to High Fly, chyba że był już wtedy zakazany
Nie przypominam sobie, żeby Sauron miał jakieś siły latające poza Nazgulami, a Gandalf nie był jakąś ciotą, tylko magiem z prawdziwego zdarzenia, skoro powstrzymał Balroga to i z Nazgulem by sobie poradził.
A tak to High Fly, chyba że był już wtedy zakazany
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
I wtedy mamy 99% pewna dupe. Przemykanie sie w duo przez mordor to genialny pomysl froda, oni wybrali 9osobowe party majace z zalozenia zrobic na ziemi to, co Ty chciales z powietrza. Szybki, cichy rajd.
Ta wersja z orlami jest fajna gdy sie slyszy pierwszy raz, ale po przemysleniu jest rownie niepewna, co wyslanie druzyny na piechote.
Co do kijka - bawiles sie kiedys szermierka? Gdybanie, ale jesli Syrio nie mial wczesniej nawet w lapie typowego miecza, to lapanie pierwszy raz z walce na smierc i zycie oznacza pozbawienie sie atutow. Poza tym on byl dumny i z pewnoscia arogancki, pierwszy miecz - co mu taki dziadyga nauczony machac mieczem jak cepem zrobi?
Nie twierdze, ze to bylo genialne, ale co najmniej uzasadnione. Bzdur nie trzymajacych sie kupy u Martina jest tyle, ze akurat kijka sie czepiac nie trzeba
@Edit - Diuk
Za jaka cene?
Poza tym poczytaj wiecej o nazgulach, gandalf byl sam, oni mieliby lekka przewage liczebna. Do tego wsparta cala potega saurona, z ktorym gandalf nie poszedlby 1/1, a co dopiero vs nazgule do paczki.
Ta wersja z orlami jest fajna gdy sie slyszy pierwszy raz, ale po przemysleniu jest rownie niepewna, co wyslanie druzyny na piechote.
Co do kijka - bawiles sie kiedys szermierka? Gdybanie, ale jesli Syrio nie mial wczesniej nawet w lapie typowego miecza, to lapanie pierwszy raz z walce na smierc i zycie oznacza pozbawienie sie atutow. Poza tym on byl dumny i z pewnoscia arogancki, pierwszy miecz - co mu taki dziadyga nauczony machac mieczem jak cepem zrobi?
Nie twierdze, ze to bylo genialne, ale co najmniej uzasadnione. Bzdur nie trzymajacych sie kupy u Martina jest tyle, ze akurat kijka sie czepiac nie trzeba
@Edit - Diuk
Za jaka cene?
Poza tym poczytaj wiecej o nazgulach, gandalf byl sam, oni mieliby lekka przewage liczebna. Do tego wsparta cala potega saurona, z ktorym gandalf nie poszedlby 1/1, a co dopiero vs nazgule do paczki.
Jak ktoś jest mistrzem fechtunku/szermierki to umie się posługiwać więcej niż jedną bronią, a już na pewno więcej niż jednym typem miecza.Vallarr pisze: Co do kijka - bawiles sie kiedys szermierka? Gdybanie, ale jesli Syrio nie mial wczesniej nawet w lapie typowego miecza, to lapanie pierwszy raz z walce na smierc i zycie oznacza pozbawienie sie atutow.
Gwardia Króla to chyba jednak nie dziadyga. Poza tym ignorowanie przeciwnika to głupota.Vallarr pisze:co mu taki dziadyga nauczony machac mieczem jak cepem zrobi?
No nieważne, nie ma co gdybać. Ale faktycznie nie wiem ile było tych latających Nazguli i jak były silne - tego nie doczytałem/ nie pamiętam. Co do potęgi Saurona, to on mógł jakoś wzmacniać Nazgule?Poza tym poczytaj wiecej o nazgulach
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
LoLz.
Jesli ktos jest mistrzem, to oznacza to mistrzowskie opanowanie JEDNEJ broni. Heroic fantasty, gdzie ktos mistrzowsko posluguje sie dwurakiem, bastardem, sztyletem, halabarda i ma na plecach 3 kusze, to troche nie ten swiat.
Popros szpadziste, zeby powalczyl troche szabla. Bedzie zabawnie.
Mowie o tym, ze Syrio byl arogancki. Pierwszy miecz w koncu. Pewnie samozwanczy
Jesli ktos jest mistrzem, to oznacza to mistrzowskie opanowanie JEDNEJ broni. Heroic fantasty, gdzie ktos mistrzowsko posluguje sie dwurakiem, bastardem, sztyletem, halabarda i ma na plecach 3 kusze, to troche nie ten swiat.
Popros szpadziste, zeby powalczyl troche szabla. Bedzie zabawnie.
Mowie o tym, ze Syrio byl arogancki. Pierwszy miecz w koncu. Pewnie samozwanczy
Okay, może źle mnie zrozumiałeś.
Akurat obecna "szermierka sportowa" ma niewiele wspólnego z fechtunkiem.
Poza tym myślę, że (prawdziwy) mistrz fechtunku poradziłby sobie z mieczami różnego kształtu i długości, chyba że faktycznie mówimy o kompletnej zmianie stylu z dwuraka w sztylet / szpadę.
A tak to Szablista jakoś daje radę mieczem. Ze szpadą jest już problem bo z cięć praktycznie się rezygnuje.
A tak w ogóle - kto walczył szpadą? Ta broń wydaje mi się kompletnie bezużyteczna w typowym, ciasnym zwarciu.
Akurat obecna "szermierka sportowa" ma niewiele wspólnego z fechtunkiem.
Poza tym myślę, że (prawdziwy) mistrz fechtunku poradziłby sobie z mieczami różnego kształtu i długości, chyba że faktycznie mówimy o kompletnej zmianie stylu z dwuraka w sztylet / szpadę.
A tak to Szablista jakoś daje radę mieczem. Ze szpadą jest już problem bo z cięć praktycznie się rezygnuje.
A tak w ogóle - kto walczył szpadą? Ta broń wydaje mi się kompletnie bezużyteczna w typowym, ciasnym zwarciu.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Przecież oni walczyli na miecze (drewniane) a nie szable czy szpady. On pokazywał Arii cięcia, nie tylko pchnięcia. Więc na razie Wasza argumentacja sprowadza się do tego, że mistrz miecza o długości 70 cm lepiej sobie poradzi walcząc drewnianym kijkiem niż mieczem o długości ostrza 80 cm, bo tak to mniej więcej wygląda na filmie.
IMO ewidentna luka, gdyby tych pięciu po prostu trzymał na dystans (a nie powalił i rozbroił), nie byłoby sprawy.
IMO ewidentna luka, gdyby tych pięciu po prostu trzymał na dystans (a nie powalił i rozbroił), nie byłoby sprawy.