w końcu nadeszła pora żeby swoje wypociny pokazać publicznie. Na pierwszy ogień idzie dzisiaj metalowy dowódca do łuczników ze złotego czasu bretońskich modeli, czyli V edycji.
Teraz mały komentarz co do tego jak maluję armię. W Bretonnii podoba mi się to, że można bez najmniejszego problemu znaleźć inspiracje do malowania w zasadzie w każdym muzeum historycznym czy na stronach książek poświęconych śrendniowieczu. Nie lubię schematyczności i w moim odczuciu do Bretonnii nie pasuje jednolite, "mundurowe" malowanie", dlatego też do każdego chłopa czy rycerza podchodzę indywidualnie. Nie lubię też kalek dołączanych do bretońskich modeli, więc herby rycerzom staram się robić w formie freehandów (czy efekt jest zadowalający - sami niedługo ocenicie jak wrzucę fotkę pełnej lancy realmów). Staram się też, o ile to możliwe, trzymać kanonów historyczności, w tym reguł poprawności heraldycznej. Chłopi raczej nie gonią w jaskrawych barwach, dominują beże, brązy i zielenie, a intensywne kolory rezerwuję dla szlachetnie urodzonych
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://img850.imageshack.us/img850/8561/dsc01635zi.jpg)
![Obrazek](http://img64.imageshack.us/img64/9991/dsc01632e.jpg)