Czy zastanawiacie się ??
Moderator: Gremlin
Re: Czy zastanawiacie się ??
Klimat klimatem, brak wejścia na euro o czymś świadczy...
wpierdol z orkami i warriorami demotywuje, szzcegolnie że chciałem tym jechać na silesian, 3 drzewa, life, snajper z obstawą scoutów i do przodu... te wyniki demotywują, aż korci dorobić ghule aby zapchać cory
wpierdol z orkami i warriorami demotywuje, szzcegolnie że chciałem tym jechać na silesian, 3 drzewa, life, snajper z obstawą scoutów i do przodu... te wyniki demotywują, aż korci dorobić ghule aby zapchać cory
Piotras pisze:Wybacz Urban, miętki jesteś.
Spójrz na Pasiaka, czy Laika. Nie trzeba komentować.
Pozdro
Dokładnie nie ma co się poddawać, nie mamy łatwo jednak ugrać coś można.
Na ostatnim lokalu może nie byli to "topowi' przeciwnicy, ale nie dostałem maski.
Miałem 10:10 z Lizakami, wygrana 15:5 z orkami i przegrana 12:8 z WoChem. Ostatecznie 7 miejsce na 16 uważam za swój sukces. Takie coś właśnie motywuje do dalszej gry elfami i to, że kombinowanie u nas to jedyna rzecz.
Jeśli coś nam polepszą to i tak zostaniemy armią skirmishowo-defenzywną Głowa do góry leśniaki !!!
Klub Gier Bitewnych SALAMANDRA - Włocławek
Laik sie przerzuca na lizaki z tego co mi wiadomo, a przynajmniej ograniczy granie we.. Tomek na DMP pojechal dark elfami i jak jechalem z nim samochodem do gorzowa oboje narzekalismy na WE
sam kupilem trochę bretki i pobawie sie nia w najblizszym czasie. powoli nudzi mnie gra we, nie dosc, ze glownie i tak uciekasz, jak juz walczysz to wypadaloby w multi combacie to jeszcze zdarza sie dostac wpierdul.. wood elfy nie wypaczaja bledow. czas pobawic sie troche bretonnia na przemian z elfikami :]
.. ale nie chce tez nazywac Pasiaka bogiem lesnych elfow, w koncu to farciarz..
sam kupilem trochę bretki i pobawie sie nia w najblizszym czasie. powoli nudzi mnie gra we, nie dosc, ze glownie i tak uciekasz, jak juz walczysz to wypadaloby w multi combacie to jeszcze zdarza sie dostac wpierdul.. wood elfy nie wypaczaja bledow. czas pobawic sie troche bretonnia na przemian z elfikami :]
.. ale nie chce tez nazywac Pasiaka bogiem lesnych elfow, w koncu to farciarz..
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
Chyba kolega Laik, którego miałem przyjemność poznać na DMP gra lizakami. Wiele osób ma w domach WE, a gra czym innym np. Tk, De, czy O&G, prawda. Chyba już nikt nie robi tą armią dobrych wyników, dobrzy gracze poodchodzili, a trudno żeby nowi gracze mieli ich poziom. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Mi to obojętne czy gra nią 5 czy 50 osób. Mnie też czasami drażni ta bezsilność w pewnych sytuacjach, cóż nie mówcie, że nie czekacie z wytęsknieniem na nowego booka. Pzdr. i wytrwałości
Lizakami grałem pod DMP (podobnie jak Runepriest DE) i zmiana ta była podyktowana głównie zmianą w składzie (wypadł nam gracz punktujący na krótko przed turniejem) – a do zdobywania punktów lizaki nadają się znacznie lepiej niż WE jednak.
Teraz wracam do WE, innymi armiami będę grał sporadycznie.
Co do WE i wyników – wiadomo że ciężko przyjść na turniej i wyjść z 57 pkt w 3 bitwach ale dzięki temu że jest to wymagająca armia daje więcej radości z gry.
Top 10 na masterach nadal jest do osiągnięcia – Pasiak robi to regularnie, mi też się to czasem udaje.
Teraz wracam do WE, innymi armiami będę grał sporadycznie.
Co do WE i wyników – wiadomo że ciężko przyjść na turniej i wyjść z 57 pkt w 3 bitwach ale dzięki temu że jest to wymagająca armia daje więcej radości z gry.
Top 10 na masterach nadal jest do osiągnięcia – Pasiak robi to regularnie, mi też się to czasem udaje.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Co to za jakis kącik wsparcia się tu zawiązał?
Teraz juz nie ma co jęczeć. Zaraz (zakładam, ze w przeciągu pół roku) wyjdzie nowy book i na pewno rzuci na te armie zupełnie nowe światło. Poki co trzeba grac orkami a lesniaki wyprowadzać tylko na kontrolne spacery w domówkach, zeby za bardzo tłuszczem nie obrosły. Cierpliwości.
Teraz juz nie ma co jęczeć. Zaraz (zakładam, ze w przeciągu pół roku) wyjdzie nowy book i na pewno rzuci na te armie zupełnie nowe światło. Poki co trzeba grac orkami a lesniaki wyprowadzać tylko na kontrolne spacery w domówkach, zeby za bardzo tłuszczem nie obrosły. Cierpliwości.
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
Hehehe, ale tu zawsze był kącik wzajemnej adoracjibless pisze:Co to za jakis kącik wsparcia się tu zawiązał?
Teraz juz nie ma co jęczeć. Zaraz (zakładam, ze w przeciągu pół roku) wyjdzie nowy book i na pewno rzuci na te armie zupełnie nowe światło. Poki co trzeba grac orkami a lesniaki wyprowadzać tylko na kontrolne spacery w domówkach, zeby za bardzo tłuszczem nie obrosły. Cierpliwości.
No właśnie! Nadeszły ciężkie czasy i trzeba się wzajemnie wspierać...Jacek_Azael pisze:Hehehe, ale tu zawsze był kącik wzajemnej adoracjibless pisze:Co to za jakis kącik wsparcia się tu zawiązał?
Teraz juz nie ma co jęczeć. Zaraz (zakładam, ze w przeciągu pół roku) wyjdzie nowy book i na pewno rzuci na te armie zupełnie nowe światło. Poki co trzeba grac orkami a lesniaki wyprowadzać tylko na kontrolne spacery w domówkach, zeby za bardzo tłuszczem nie obrosły. Cierpliwości.
Stekacie.
Pasiak od zawsze gra WE i nigdy nie zmienial tej armii, od zawsze jest w czolowce ligi.
Grunt to granie i niekopiowanie rozpisek, a tworzenie czegos co moze sie sprawdzac.
Rozpa Pasiaka jest inna niz wszystkie, przez co tez wiele osob nie wie jak z tym grac.
Pasiak np. na DMP pomimo niewygodnych teoretycznie dla WE paringow potrafil zremisowac z Imperium Gotiha na czolgu (i tu Gotih mial mega szczescie, ze nie dograli do konca, bo dostalby z 14) , zmasakrowac skaveny Lazura czy przegrac 8:12 z demonami Kalafiora.
Gdyby nie bylo zadnych graczy, ktorzy robia wyniki ta armia rozumialbym jakies rozgorycznie, ale jak widac mozna? Mozna.
P.S. Nie zapomne jak Maciek Paraszczak wrocil do wfb i zaczal grac ogrami - za czasow 6ed kiedy byly tuuuuurbo slabe, a potrafil na Wielkim Draconie na 120 osob byc 15. Takze armia, armia a skill skillem.
Pasiak od zawsze gra WE i nigdy nie zmienial tej armii, od zawsze jest w czolowce ligi.
Grunt to granie i niekopiowanie rozpisek, a tworzenie czegos co moze sie sprawdzac.
Rozpa Pasiaka jest inna niz wszystkie, przez co tez wiele osob nie wie jak z tym grac.
Pasiak np. na DMP pomimo niewygodnych teoretycznie dla WE paringow potrafil zremisowac z Imperium Gotiha na czolgu (i tu Gotih mial mega szczescie, ze nie dograli do konca, bo dostalby z 14) , zmasakrowac skaveny Lazura czy przegrac 8:12 z demonami Kalafiora.
Gdyby nie bylo zadnych graczy, ktorzy robia wyniki ta armia rozumialbym jakies rozgorycznie, ale jak widac mozna? Mozna.
P.S. Nie zapomne jak Maciek Paraszczak wrocil do wfb i zaczal grac ogrami - za czasow 6ed kiedy byly tuuuuurbo slabe, a potrafil na Wielkim Draconie na 120 osob byc 15. Takze armia, armia a skill skillem.
So fucking true ..... polejcie mu bo dobrze prawiZiemko pisze:Takze armia, armia a skill skillem.
PS. Gdzie i kiedy można ogólnie Pasiaka spotkać i pooglądać jak gra ?
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.
Jak dostanę kasę z ubezpieczenia i uda mi się do tego czasu jakieś auto załatwić to pewnie wpadnę do WłocławkaHeptun pisze:@Luc - 1 października w Bydgoszczy oraz 15 października we Włocławku i najpewniej na Masterach możesz pogadać z Pasiakiem i popatrzeć jak gra
PS. Jakies newsy odnosnie nowego booka ?
Bretka ? WE ? Dwarfy ?
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.