
A na powaznie - szkoda ze nie wcisnales firebelliego, pal szesc to +1 do dispela ale ognista kula zawsze sie przyda a i zianie moze Ci uratowac skóre. Minus tej rozpy jest taki ze nie masz smieci do wystawienia wiec rywal wie gdzie beda stali Maneatersi i moze ich zgrabnie ominac a zakładam ze bedziesz chciał tam trzymac conajmniej BSB a i pewnie lorda. wiec osamotnieni Ironi sa łakomym kaskiem i wcale nie tak trudnym do popchniecia. No i fundamentalne pytanie - gdzie Ironblasta?
