Gra o Tron - serial

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Thain
Chuck Norris
Posty: 526

Re: Gra o Tron - serial

Post autor: Thain »

Tomy 3,4,5 są już dość sflaczałe w akcję, więc raczej bez problemu upchną to 10 odcinków.

Awatar użytkownika
Grand Admiral Thrawn
Falubaz
Posty: 1258
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: Grand Admiral Thrawn »

Macias pisze:Angielska wersja książki jest tylko w jednym tomie, tylko w Polsce ją rozbili na dwie.

Chodzi Ci o Strom of Swords? Mam po angielsku w dwóch tomach (steel and snow oraz blood and gold). Najnowsza część też już jest do dostania w dwóch tomach.
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.

Awatar użytkownika
Gokish
Księciunio
Posty: 8646
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Gokish »

This one will cover (roughly) the first half or thereabouts of A STORM OF SWORDS, the third novel in the series.

czyli pewnie Storm of Swords będzie w 2 sezonach lub półtora :P nie wiem czy ktoś linka kliknął co dałem :D
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW :D
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1823
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Grand Admiral Thrawn pisze:
Macias pisze:Angielska wersja książki jest tylko w jednym tomie, tylko w Polsce ją rozbili na dwie.

Chodzi Ci o Strom of Swords? Mam po angielsku w dwóch tomach (steel and snow oraz blood and gold). Najnowsza część też już jest do dostania w dwóch tomach.
No tak, faktycznie jednak brytyjczycy wydali w dwóch tomach (ale tylko na papierze, twarda okładka jest jednotomowa), natomiast amerykańskie wydanie jest tylko jednotomowe.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
Domino
Falubaz
Posty: 1490

Post autor: Domino »

Ostatni odcinek IMO słaby. Niewiele się działo.

Awatar użytkownika
Golonka
Masakrator
Posty: 2938

Post autor: Golonka »

Muszę się niechętnie zgodzić. Był w sumie nudny, przez całą długość było przekuwanie starych wątków w nowe i tyle. Żadnych momentów kulminacyjnych, nic właściwie. Do tego oglądałem to z wielką fanką serii i co chwila słyszałem, jak bardzo zjebali niektóre rzeczy (wizje Khalissi, itp.) Szkoda, mam nadzieję, że 3 sezon będzie się lepiej zaczynał niż ten kończył. A i w mojej opinii bardzo fajne przedstawienie innych.
Furion pisze:
@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
No, becouse no.

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

Czy ja wiem, czy taki nudny. Za kulminację 2 sezonu wziąłbym 9 odcinek. Wczorajszy raczej rozpatrywałbym jako takie podsumowanie, zebranie wszystkich wątków do kupy. Jak dla mnie było ok, chociaż no wiadomo - nudnawo z deka.

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

Ekhem, ale 10 odcinek winien być przedsmakiem 3 serii. A był tylko nudnym pomostem. Każdy wątek poruszono, ale nieciekawie i żeby "tylko coś o tym było".
Właśnie dlatego odcinki powinny być dłuższe.

Awatar użytkownika
Pieta
Chuck Norris
Posty: 488
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Pieta »

A ten odcinek chyba był dłuższy od poprzednich i czego on ma być zapowiedzią? Czegoś co się ukaże za rok? :) Kto będzie pamiętał tą końcówkę serii do tego czasu?
W sumie potrafią dłużyć niektóre wątki i też nie miałbym za złe, gdyby akcja toczyła się z trzy razy wolniej, ale trwała dłużej.

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

Pieta, bo przed nową serią nie można sobie przypomnieć starej ? Albo chociaż ostatniego odcinka ? Od czego są stronki jak : serialeonline.pl

Awatar użytkownika
Pitagoras
Falubaz
Posty: 1443
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post autor: Pitagoras »

mnie wkurzyło (nie wiem jak było w książce), że ten mag zownił dnerys,a el już nie przewidział, że smoki zieją ogniem...
Moze ktoś to wytłumaczy z punktu widzenia ksiązki, albo przekona, że jestem w błędzie?
Obrazek

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

mnie w ogóle wqurzył 10 odcinek - Rob biorący ślub ze znachorką! Kto to kur.. wymyślił - przecież to rozwala jeden z ważniejszych wątków... Ogólnie jestem rozczarowany 2 sezonem - masa niedomówień spowodowanych odejściami od książki... szczerze wątpię aby był 3 sezon :(
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1823
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Pitagoras pisze:mnie wkurzyło (nie wiem jak było w książce), że ten mag zownił dnerys,a el już nie przewidział, że smoki zieją ogniem...
Moze ktoś to wytłumaczy z punktu widzenia ksiązki, albo przekona, że jestem w błędzie?
W książce nie było motywu porwania smoków.
PiotrB pisze:mnie w ogóle wqurzył 10 odcinek - Rob biorący ślub ze znachorką! Kto to kur.. wymyślił - przecież to rozwala jeden z ważniejszych wątków... Ogólnie jestem rozczarowany 2 sezonem - masa niedomówień spowodowanych odejściami od książki... szczerze wątpię aby był 3 sezon :(
Ten ślub nie rozwala żadnego wątku, w książce Rob poślubił jakąś szlachciankę nr 3291, a w serialu znachorkę. Efekt będzie dokładnie ten sam, bo nie poślubił kobiety z rodu Freyów.
Niedomówienia faktycznie są ogromne (aby nie szukać daleko - spalenie Winterfell, nie wiadomo kto to zrobił, ani dlaczego), ale i tak następny sezon jest już zapowiedziany.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

No spalenie Winterfell to jest kosmos wyższego rzędu...

Co do poślubienia znachorki chodzi mi o to ,że Tywin w cudowny sposób odrywa się od Roba a ten się temu przygląda....jest to kompletnie nie logiczne i w książce jest to bardzo dobrze wytłumaczone - co z kolei wiąże się z bzykaniem Roba z wyżej wymienioną szlachcianką...
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Kędzior
Mudżahedin
Posty: 200
Lokalizacja: Wolny Szczelec ze Stolicy

Post autor: Kędzior »

Mi się wydaje, że Winterfell spalili ludzie Greyjoy'ów czy jak to się tam pisze. Dowódca tych 20 typków co najpierw zajęli miasto przecież wyraźnie mówi, że wracają do domu, więc to chyba dosyć oczywiste, że pod murami czekała odsiecz tych ludzi z wysp. Spalili zamek, bo po co dalej w nim siedzieć?
Warhammer to gra wyobraźni. Grajmy karteczkami.

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1823
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Kędzior pisze:Mi się wydaje, że Winterfell spalili ludzie Greyjoy'ów czy jak to się tam pisze. Dowódca tych 20 typków co najpierw zajęli miasto przecież wyraźnie mówi, że wracają do domu, więc to chyba dosyć oczywiste, że pod murami czekała odsiecz tych ludzi z wysp. Spalili zamek, bo po co dalej w nim siedzieć?
I tu właśnie widać do czego prowadzą serialowe niedomówienia. Winterfell spalił Ramsay Bolton i to on siedział pod murami z tymi 500 żołnierzami (kilka razy pokazywali jak z Robem gada jego ojciec). Natomiast kompletnie nie wiadomo co stało się z ludźmi Greyjoyów (książkowo zostali wyrżnięci w pień), ale przypuszczam, że jako okup za swoje życia przekazali Theona Boltonowi.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Kędzior
Mudżahedin
Posty: 200
Lokalizacja: Wolny Szczelec ze Stolicy

Post autor: Kędzior »

Hehs dzięki za wyjaśnienie, niestety w książce jestem sporo wcześniej i z tego wynikają różne domysły. Pewnie na początku 3 sezonu wszystko twórcy wyjaśnią.
Warhammer to gra wyobraźni. Grajmy karteczkami.

Awatar użytkownika
Gokish
Księciunio
Posty: 8646
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Gokish »

PiotrB pisze:mnie w ogóle wqurzył 10 odcinek - Rob biorący ślub ze znachorką! Kto to kur.. wymyślił - przecież to rozwala jeden z ważniejszych wątków... Ogólnie jestem rozczarowany 2 sezonem - masa niedomówień spowodowanych odejściami od książki... szczerze wątpię aby był 3 sezon :(

Ile razy tłumaczyć NA MOTYWACH POWIEŚCI a nie dokładne lustro książek....
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW :D
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3850
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »


Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

Ja tam kończę właśnie Tom 2 Uczty dla Wron. Do 4 książki było w sumie fajnie i spoko, ale potem ... miejscami książki są niezłe ale IMO im dalej tym gorzej. Nie wiem jakie zamysły ma autor, bo jeszcze 2 książki mu zostały do napisania ale już teraz średnio mi się to podoba.
Nie chcę robić spoilerów, więc napiszę tylko że spora część wątków które pootwierano w 2 i 3 tomie nie kończy się inaczej jak śmiercią, co jest już nudne. Nie wiem po co ród Starków wprowadzono, skoro non stop obrywają. Podobnie w przypadku wielu innych osób. Jak by autor nie umiał inaczej skończyć danego wątku niż śmiercią ? Boi się happy endów ? Wiem, że te to wyjątkowa rzadkość w realnym świecie, ale i masakr nie ma na co dzień.

W każdym razie mógłby przyhamować z zabijaniem, a zacząć coś ciekawszego budować. Książki są niewiarygodnie rozwlekłe, ale większość to gadki o wędrówkach różnymi szlakami, głębokie przemyślenia i oczywiście Cersei knująca co rozdział.

Jednak wolę Tolkiena, mniej napisał ale wszystko się jakoś trzyma. I nie posyłał bohaterów masowo na śmierć.

ODPOWIEDZ