W WFB gram już uu no półtora roku będzie. Wybrałem na początek armię ogrów (tak kiedy jeszcze była słaaaba) i grało mi się nią zawsze super. Problem w tym że to był wybór "last minute" bo miało być imperium
. Zawsze w fantasy lubiłem "fluff" ludzi. Głównie w LotRze, D&D no i WFB, bo zazwyczaj są tacy właśnie jak my czyli dobrzy, źli, niby słabi, kłótliwi, chciwi a jednak w chwilach próby staną na wysokości zadania. Na a ogry... bo po prostu zobaczyłem modele i oryginalny fluff. A głównie to modele zobaczyłem 
oraz koncepcję armii opartej na wielkich potworach. No a poza tym te modele...Imperium podoba mi się jako taki właśnie bastion ludzkości na przeciw morzu chaosu. Co do klimatu modeli, do naszej gry - zajebistość! Zawodowa armia! - tak widzę moje imperium, bo właśnie wracam do planów z przed półtora roku i dołączam do was, szlachetni elektorzy! Na razie zamówię 2 bataliony, konny generał+BSB, mag+mag. "Tanio" (jak na 1500pkt...) i dobrze
. Armaty zagrzmią, strzelby przemówią, ziemia zatrzęsie się, gdy odział opancerzonych rycerzy pogna na przeciwnika, a on zadrży widząc legion moich mieczników - świetnie wyszkolonej, zawodowej, imperialnej piechoty! Marzy mi się też czołg parowy (KLASYK) i wielkie miecze, ale to niestety na później (finanse).Już "niedługo" więc pierwsze fotki pomalowanych modeli i bitewne raporty, specjalnie dla Was! Niestety niedługo u mnie trwa w takich sprawach 1,5 miesiąca
, bo lubię figsy fajnie odpicować Sorry za być może głupi post, jakby mod uznał że nic nie wnosi/nie potrzebny to można śmiało usunąć. Chciałem po prostu podzielić się entuzjazmem, że w końcu zostanę prawdziwym generałem, jak to chciałem zrobić już dawno
no i przywitać się, bo póki co nosa na tym forum, poza góry lamentu nie wyściubiałem 
Może jednak zadam jakieś pytanie - jak radzicie robić podstawki? Chciałbym raczej trawiaste... ale zdecydowanie nie tak cukierkowo jak w HElfach... myślałem nad takim konceptem - ten nowy texture Nuln Earth (czy coś takiego
), drybrush i do tego w niektórych miejscach trawka elektrostatyczne + 1-dwie kępy tuftu z Army Painter i jakieś kamyczki... tylko nie wiem czy można ufać tym texture, jak to w praktyce wygląda i przede wszystkim na ile to starcza oraz czy jest wart swojej ceny...
), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki 
