Plotki ws 8ed. Kodeksu DE

Dark Elves

Moderator: Yudokuno

Zablokowany
Slayer
Chuck Norris
Posty: 650

Re: Plotki ws 8ed. Kodeksu DE

Post autor: Slayer »

Królik pisze: ugrywalnienie takich jednostek jak manticora, egzeki, coki czy wiczki.
I zważywienie reszty ;-)

Awatar użytkownika
Królik
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3739

Post autor: Królik »

Resztą już miałem okazję się nagrać, a te biedaki kurzą się tylko na półce :wink:

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Coki i witchki są grywalne. Te ostatnie osłabły po zwarzywieniu magii (w DE mało jest lepszych rzeczy na kadaia). Co do egzeków - czy ktoś w ogóle próbował nimi grać? Na nowe pancerne imperium powinni być całkiem spoko. Tylko w hordach - 5 demigryfów kasują w dwie tury hth (jak mają AP). Czołg równie szybko rozkręcą, o wagonach kawalerii nie wspominam.

To euromp zwarzywił sporą część kodeksu. W 7 edycji też na początku można było cisnąć combatowymi DE, po eurocompie i balancing patchu okazało się, że dużo lepiej strzelać i unikać combatów.

Niemniej ja również z niecierpliwością czekam na nowego armybooka
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

zamierzam grać witchkami na Silesinie - nie mogę znieść ,że kurzą się na półce #-o
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Królik
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3739

Post autor: Królik »

Ciekawe co wymyslisz na obrone manticory;) Tu nie chodzi nawet o poszczegolne jednostki ale o jakas odmiane na wyzszym poziomie ogolnosci. Nowy AB to jak inna armia tylko, ze pozostajaca w tym samym klimacie, ktory tak wszyscy lubimy.

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

nom - to będzie ZUPEŁNIE inna armia :)
Kupiłem sobie taką Mantysie :)
Obrazek

Jest piękna ! Na jakimś lokalu nią zagram :) Często tak robię - na lokalu wystawiam "niegrywalne" jednostki i dobrze się bawię :) Ostatnio grałem bez magii na detah starze coków - i .... wygrałem turniej! :mrgreen:
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Khelthrai
Chuck Norris
Posty: 552

Post autor: Khelthrai »

jest przecudna!
tez che ja miec :)
tak szkoda ze mamy takiego nedznego w zasadach wfb potwora

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

Ano teraz jest lipna, ale ja nadal czule wspominam moje gry w 7ed na masterze dosiadającym mantikorę. Dało się grać, przeważnie przeżywał mi do końca gier ;) A teraz? Wyrzeźbiłem sobie model, pomalowałem i kurzy się na półce :<

Slayer
Chuck Norris
Posty: 650

Post autor: Slayer »

Pokarz zdjęcie tej ulepki :D

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Ciekawe co wymyslisz na obrone manticory;) Tu nie chodzi nawet o poszczegolne jednostki ale o jakas odmiane na wyzszym poziomie ogolnosci.
W 6 edycji na małe punkty była zajebista :mrgreen:
Odmianę na wyższym poziomie ogólności może zrobić eurocomp. Przypomnij sobie tylko rozpę Barbarossy z poprzedniego ETC - zupełnie inna armia, zupełnie inny styl gry. Wtedy działały rozpiski mocno naporowe, strzelanie to był tylko dodatek. Kadaie, czołgi, chosenów czy inne death stary ściągało się w combacie (no dobra, kadaiów nie było), a teraz karmi się je śmieciami.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Działały bo mieliśmy w gruncie rzeczy bzdurną zasadę rzucania brzytwy z dowolnej ilości kości - combat w DElfach nie broni się sam z siebie, w przeciwieństwie do np takie EMP czy OK które sa combatowe i mają to w statach, magia jest tam boostem. U nas magia jest podstawą do posiadania walki jako takiej

czołg przestałeś ściagać tak łątwo już po faqu który obniżył siłe brzytwy do gołej LD, choseni z wardem 3+ nadal byli nie do ruszenia w combacie (no bo co z tego ze dużo wardów do zdania, skoro były na 3+?)... więc gdzie ten combat?
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

czołg przestałeś ściagać tak łątwo już po faqu który obniżył siłe brzytwy do gołej LD,
Czołg z szarży witchek lub korsarzy na front dostawał koło 4-5 ran (25-30 autohitów, praktycznie bez save'a).
choseni z wardem 3+ nadal byli nie do ruszenia w combacie
Chyba graliśmy w inną grę. 40-50A z S8 to ok 30 ran. 10 chosenów wyparowywało w szarży witchek.
Działały bo mieliśmy w gruncie rzeczy bzdurną zasadę rzucania brzytwy z dowolnej ilości kości -
Wystarczyło z 6, żeby weszła. No i działała tylko w jednym combacie - jak przeciwnik był na tyle ogarnięty, żeby doprowadzić do 3 osobnych combatów jednocześnie, to już nie było tak prosto.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

co do chosenów to w ciekawej formacji musiałes wpadać - czekali na wiche w hordzie? helka nie hituje? pociski nie wchodziły? w formacji horda kontr 5 chosenów zadajesz 17 ran (do wywardowania) sam dostajesz 20 ataków czyli jakies 10 ran szeregi sa te same wieć przegrywasz combat hm...

poza tym w hordzie zadajesz 10 ran (zakałdając statystykę) a on oddaje około 17 ran (jest w hordzie zostaje ich 10), przegrywasz combat nie ma ani frenzy ani hatred i przeżyj kolejna turę, imo nie

czołg zależał od ilosci rzucanych 6 - rzucisz albo nie rzucisz. Prawda taka ze jak statystyka psotanowiła w pierwszej turze nie dawac Ci szóstek to potem dostawąłeś 5d3 i miałeś lekko słabo. a nawet jesli to tylko kostkologia wsparta brzytwa któ amusiała wejśc z IFki
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Przy 6 kościach brzytwa wchodziła normalnie, rzeko kiedy oponent miał 6 kości dispella, a scrolla trzeba było wyrwać wcześniej. Pitką, albo drugą suką ze snajperkami/dużym fireballem.
czekali na wiche w hordzie? helka nie hituje? pociski nie wchodziły? w formacji horda kontr 5 chosenów zadajesz 17 ran (do wywardowania) sam dostajesz 20 ataków czyli jakies 10 ran szeregi sa te same wieć przegrywasz combat hm...
Z 5 chosenami styka się 8 elfów. 5A z podstawki (6A z kotłem) daje sporą liczbę ataków.
czołg zależał od ilosci rzucanych 6 - rzucisz albo nie rzucisz.
=D>

Adaś, musisz jeszcze poćwiczyć. Grałem combatową armią sporo i wiem, jak działała. Ty natomiast wypisujesz jakieś teorie z kosmosu.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Paraszczak
Falubaz
Posty: 1088
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Paraszczak »

Hi hi!

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Pewnie muszę ; ) Zresztą Eku też mi powtarzał "one mają przerzut to hit w COMBACIE. Nie odbierasz tego jako sugestii?" ^^
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Fafnir
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 184

Post autor: Fafnir »

Przede wszystkim to GW mógłby wydać nowe figurki warriorów bo te które są już trochę stare i wielkością trochę mniejsze od innych figurek. Co do reszty to znając życie GW wyda parę nowych figsów i tak zmieni zasady że będziemy musieli te figsy kupić...

Slayer
Chuck Norris
Posty: 650

Post autor: Slayer »

GW ma ostanio dużo roboty i warriorami raczej się nie zajmą, bo te co mamy dają radę i w ogóle raczej na ten temat nie ma dyskusji. Imperialiście też chcieli nowych knightów no ale niestety :roll: .

Awatar użytkownika
hypnotic
Kretozord
Posty: 1708
Lokalizacja: Kraków

Post autor: hypnotic »

Nie no przecież oni są z początku 6ed, należą się nam jak psu buda. Co do skali to mi się raczej więksi wydają, te toporne łapska to jeszcze relikt 5ed. Nie są najgorsi oczywiście ale czas na zmiany.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Mnie tam się cały czas podobają.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Zablokowany