I zważywienie resztyKrólik pisze: ugrywalnienie takich jednostek jak manticora, egzeki, coki czy wiczki.

Moderator: Yudokuno
I zważywienie resztyKrólik pisze: ugrywalnienie takich jednostek jak manticora, egzeki, coki czy wiczki.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
W 6 edycji na małe punkty była zajebistaCiekawe co wymyslisz na obrone manticory;) Tu nie chodzi nawet o poszczegolne jednostki ale o jakas odmiane na wyzszym poziomie ogolnosci.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Czołg z szarży witchek lub korsarzy na front dostawał koło 4-5 ran (25-30 autohitów, praktycznie bez save'a).czołg przestałeś ściagać tak łątwo już po faqu który obniżył siłe brzytwy do gołej LD,
Chyba graliśmy w inną grę. 40-50A z S8 to ok 30 ran. 10 chosenów wyparowywało w szarży witchek.choseni z wardem 3+ nadal byli nie do ruszenia w combacie
Wystarczyło z 6, żeby weszła. No i działała tylko w jednym combacie - jak przeciwnik był na tyle ogarnięty, żeby doprowadzić do 3 osobnych combatów jednocześnie, to już nie było tak prosto.Działały bo mieliśmy w gruncie rzeczy bzdurną zasadę rzucania brzytwy z dowolnej ilości kości -
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Z 5 chosenami styka się 8 elfów. 5A z podstawki (6A z kotłem) daje sporą liczbę ataków.czekali na wiche w hordzie? helka nie hituje? pociski nie wchodziły? w formacji horda kontr 5 chosenów zadajesz 17 ran (do wywardowania) sam dostajesz 20 ataków czyli jakies 10 ran szeregi sa te same wieć przegrywasz combat hm...
czołg zależał od ilosci rzucanych 6 - rzucisz albo nie rzucisz.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.