Ostatnio wpadłem na pomysł pewnego fun-projektu - przeniesienie świata kultowej gry HoM&M 3 do świata (równie kultowego) W:FB Założenie jest proste: jak najmniejszym kosztem stworzyć kilka-kilkanaście (zobaczymy, na ile starczy mi sił, pieniędzy i zapału) figurek które będa jak najbardziej wyglądały jak żywcem przeniesione z gry komputerowej. Ponieważ założenia są mocno budżetowe będe robił po 2 figurki każdego ulepszenia (czyli po 4), najchętniej bym robił całe regimenty no ale niestety, to ma być fun projekt a nie studnia bez dna pochłaniająca kolejnych Jagiełłów - no chyba, że ktoś chce udzielić darowizny na szczytny cel projektu za symboliczną kwotę
Projekt jest otwarty - bardzo mi zależy na Waszym udziale (zwłaszcza na "podpowiadaniu" jakie figurki użyć by najbardziej zbliżyć się do oryginału, zmian w danym malowaniu/ustawieniu/uzbrojeniu) ale także na inwencji własnej jeżeli chcecie stworzyć własne modele w konwencji "HoM&M3 Mod" - to jest miejsce by się pochwalić
Na pierwszy ogień idzie archer/marksman
Wybór figurki jest oczywisty, będą to Bretończycy, 5ta edycja
- podobne hełmy, podobne "mundury", więc zmiany będą kosmetyczne, malowanie klasyczne niebiesko-białe, marksmani dostaną kusze zamiast łuków, archerzy będa mieli (inaczej niż w grze) łuki.
Zdecydowałem się na taką zmianę gdyż w dwójce w Zamku byli archerzy, w trójce nie wiedzieć czemu jednostka nazywa się "archer" czyli "łucznik" szkoli się w budynku "archer's range" a mimo to trzyma kuszę... Podobno w becie łucznik trzymał łuk a jego ulepszona wersja - kuszę ale potem to zmieniono
Na drugi ogień idą pikinierzy/halabardnicy
jeszcze nie mam pomysłu na modele ale wybór odpowiedniej jednostki z pikami jest chyba dość prosty
Na trzeci ogień idą miecznicy i krzyżowcy
ulepszonym modelem MUSI być ten z fotki po prawej gdyż tak przedstawiany jest Erathia Crusader w artworkach i będzie to jakiś rycerz z szerokiej gamy rycerzy dostępnych od GW i w konwersjach, zwykły miecznik to będzie prawdopodobnie jakiś imperialny model rycka + umięsnione ramiona greasantów (których sporo mi zbywa w bitsach)
Mnichami
będą prawdopodobnie mocno przerobieni flagellanci zaś ulepszonymi mnichami - jakiś mag z kapturem?
Czempionami
będzie bretońska/imperialna kawaleria, na zwykłych kawalerzystów na razie brak pomysłu
Chłopi
pewnie man-at-arms + kustomowe widły
Gryfy i anioły to już wyższa szkoła jazdy - nie wiem, czy będzie mnie stać na ich zrobienie, projekt ma być budżetowy a gryfy od GW niestety kosztują sporo...
HoM&M 3 MOD by BloodWar
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
HoM&M 3 MOD by BloodWar
Zakon NMM trzeba tępić, niszczyć, wypalać rozgrzanym do czerwoności żelazem! Oczywiście żelazem pociągniętym metalizerem
- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
Pomysł bardzo zacny i ciekawy:D Chyba go zgapię trochę;D
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Niestety, nie otrzymałem jeszcze paczuchy z łucznikami więc nie mam nawet co pokazać jako WIP. Z dungeonem akurat sprawa jest dość trudna, bo oprócz minotaurów (których jest zatrzęsienie na rynku) no i arcydrogich czarnych smoków nie ma chyba innych jednostek dostępnych "z pudła" - wszystko trzeba by albo konwertować (harpie, mantykory, meduzy) albo wręcz lepić z greenstuffu od podstaw (np. beholdery) ale z drugiej strony - ile satysfakcji da sklejenie niemalże od podstaw takiej armii!
Zakon NMM trzeba tępić, niszczyć, wypalać rozgrzanym do czerwoności żelazem! Oczywiście żelazem pociągniętym metalizerem
Nie jest tak źle. Zobacz ofertę Reapera. Widziałem min. beholdery i inne dziwadztwa pasujące do twojego projektu.Bloodwar pisze:Niestety, nie otrzymałem jeszcze paczuchy z łucznikami więc nie mam nawet co pokazać jako WIP. Z dungeonem akurat sprawa jest dość trudna, bo oprócz minotaurów (których jest zatrzęsienie na rynku) no i arcydrogich czarnych smoków nie ma chyba innych jednostek dostępnych "z pudła" - wszystko trzeba by albo konwertować (harpie, mantykory, meduzy) albo wręcz lepić z greenstuffu od podstaw (np. beholdery) ale z drugiej strony - ile satysfakcji da sklejenie niemalże od podstaw takiej armii!
http://www.reapermini.com/OnlineStore/d ... 10031_back
Tylko że Reaper robi w skali 25 mm, więc nie wiem jak by wychodziły te potworki w porównaniu do innych figurek. Ponoć różnicę między 25 mm a 28 mm heroic widać raczej w porównaniu bezpośrednim postaci ludzkich (bo "potworki" wiadomo, bywają różne - w niektórych systemach szczuroczłeki są większe od ludzi, w innych są pokuraczami niewiele większymi od krasnali etc. Co nie zmienia faktu, że dungeon będe robił na saaamym końcu, najpierw castle musze skończyć (nie chcę łapać na raz zbyt wielu srok za ogon bo potem wyjdzie na to, że wszystko będe miał rozgrzebane a nic nie skończone) - może ktoś inny się pokusi by zrobić ten zamek i wspólnie zrobimy jedną wielką hirołsową galerię Warhammera
Zakon NMM trzeba tępić, niszczyć, wypalać rozgrzanym do czerwoności żelazem! Oczywiście żelazem pociągniętym metalizerem
Ah, herosi, moja ulubiona gra komputerowa (choć po 4 tej części już nie grałem.... Oczywiscie najwiecej zabawy było w 2jce.
Co do modeli:
Reaper robi modele w skali "heroic" i spokojnie pasują wielkością do GW
Najłatwiej rzeczywiście wypada zrobić zamek lub nekropolię, choć i z bastionem nie ma problemu (no, może poza krasiami Loch to taki mix chaosu i de, forteca - zieloni/ogry. Chyba właśnie w tą stronę trzeba by iść - nie robic armii z Hom&m jako jedenj battlowej, a jako sojusznicze armie wg zasad z rulebooka.
Co do modeli:
Reaper robi modele w skali "heroic" i spokojnie pasują wielkością do GW
Najłatwiej rzeczywiście wypada zrobić zamek lub nekropolię, choć i z bastionem nie ma problemu (no, może poza krasiami Loch to taki mix chaosu i de, forteca - zieloni/ogry. Chyba właśnie w tą stronę trzeba by iść - nie robic armii z Hom&m jako jedenj battlowej, a jako sojusznicze armie wg zasad z rulebooka.
Chłopska Bretka : W/R/P: 4/2/4