



Dzięki wydłużeniu wieku emerytalnego jest szansa, że skończę malowac grywalną rozpiske wcześniej...
Cudnie, tylko dlaczego to obsługa trebusza? Nie potrafię wyobrazić sobie mniej znaczącego modelu w Bretońskiej armii...Gunnila pisze:rebuszet doczekał sie obsługi, na warsztacie tray/display base, robione bedzie jednocześnie z podstawkami.:
Noo... to są modele z obsługi trebusza, więc co ma być innego? Mniej znaczący model?! nie wychodzę z domu bez dwóch trebków w kieszeni!Stone pisze: Cudnie, tylko dlaczego to obsługa trebusza? Nie potrafię wyobrazić sobie mniej znaczącego modelu w Bretońskiej armii...
Siwy dziadek miażdży system. Dużo pracy przed Tobą, ale masz talent (chłop z psem ma spierniczone oczy). Nie przesadzaj z detalem, tam gdzie go nie potrzeba bo prawdziwa frajda (uwierz mi) to szarża bretońskiej kawalerii...ergo: pokaż mi jakiegoś lorda.
Czarny wash najpierw...Nie chodzi mi to, żeby upstrokacać przeciwwagę. Po prostu jak malujesz metal, to można robić go w bardzo różnych odcieniach. Ciemniejszy - jaśniejszy. Jak odpowiednio rozjaśnisz drobniejsze elementy, to będą dobrze się odznaczać, zaś model pstrokaty nie powinien być...Gunnila pisze:
Metale z reguły maluję srebrną bazą, mocny czarny wash po zagłębieniach, poprawki srebrem i washe brązami do uzyskania efektu rdzy. Może rzeczywiście przydał by się jeszcze jeden wash czernią. Elementy na przeciwwadze zostawiłam metalowe własnie żeby nie upstrokacic modelu. :/ zobaczę jeszcze potem jak będzie wyglądać w całości.