ajpinus pisze:Magnus: Ja nie wiem co ty oczekujesz, zawsze tak bylo i tak bedzie ze jak sie nie przebijemy w 1 turze to potem jest juz trudniej. Ta zasada ma sie pwoiedzmy do wszystkich ciezkich kawalerii, moze nie do tych z bazowa sila 5 i kilkoma atakami. Ale dzieki hate bedzie sie naprawde latwo przebic w pierwszej turze. Ile razy tak mialem ze szarzowalem cos Cokami np. Chaos knightow rzucam 12 kostkami na tafienie i ztego 2 weszly. A teraz bierzesz te 10 kosci i przerzucasz i ztego np. 5 wchodzi. I masz elegancko. Docenicie to jak wejdzie zobaczycie.
Biadolicie ze nawet jak dostaniemy hata to bedziemy miec przesrane z HE, kazdy ma znimi teraz ciezko. Co maja powiedziec O&G ktorych np. squig hoperzy traca zastosowanie, kawaleria savage orcow ktora robi rzez innym armia ale z HE ma przesrane. Zas krasnoludy na ASF High elfow sraja, bo zawsze walili ostatni i zawsze beda. Albo lanca bretonska szarzujaca na WL albo SM tez ma teraz przesrane. Po prostu HE w walce wrecz teraz wymiataja i trzeba sie z tym pogodzic i unikac niektorych kombatow, a jak juz szrazowac to regimentami dowodzonymi podpakowanymi bohaterami, mysle ze taki nasz assasin robi sieke ze SM i WL wiec czemu by go nie brac przeciwko HE na dzien dzisiejszy. Hate dla DE jak pisalem wyzej to blogoslawienstwo.
Ale mi chodzi o piechote

