Temat filmowy
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Skavenblight, byłem na Koralinie w piątek i jestem zawiedziony.
O ile w Gwiezdnym pyle zostawili coś z Gaimanowskiej książki to w Koralinie została tylko idea świata po drugiej stronie drzwi... resztę przerobili na typową bajeczkę dla durnych amerykańskich dzieci...
Choć muszę przyznać że sąsiad Bobinsky i pod koniec 2matka byli wypaśnie zobrazowani
O ile w Gwiezdnym pyle zostawili coś z Gaimanowskiej książki to w Koralinie została tylko idea świata po drugiej stronie drzwi... resztę przerobili na typową bajeczkę dla durnych amerykańskich dzieci...
Choć muszę przyznać że sąsiad Bobinsky i pod koniec 2matka byli wypaśnie zobrazowani
Watchmen rewelacja, koniecznie obejrzeć.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Nie zamierzam. Za spojlerowanie fabuły Watchmen powinno się zsyłać na Sybir, taka jest dobra i zaskakująca
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Miałem w rękach, ale kreska mnie odrzuciła (nie wiedziałem o czym jest zaznaczam ^^). Nadrobię.Shino pisze:teraz lepiejTomash pisze:Watchmen rewelacja, koniecznie przeczytac.
niemniej film jest w porzadku szkoda, ze tyle musieli opuscic
Sory za post pod postem. Własnie wróciłem z seansu, wczoraj rpzeczytalem komiks. Dla mnei jako osoby która wyczekiwała pewnych rzeczy film był fajny. Choć podobnie jak w komiksie były momenty akcji i zamuły. Dla statystycznego widza ten film okaże się mierny. Podczas projekcji z sali wyszło z 10 osób.
Trzeba przyznac że twórcom udało się ładnie odwzorowac komiks i postacie. Jednak zdaje sobie sprawe,że ten film nie był nastawiony na masówke i nie bedzie bił rekordów zarobionych dolarów.
Trzeba przyznac że twórcom udało się ładnie odwzorowac komiks i postacie. Jednak zdaje sobie sprawe,że ten film nie był nastawiony na masówke i nie bedzie bił rekordów zarobionych dolarów.
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4480
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
U mnie co prawda osoby nie wychodziły z kina, ale po seansie sypały się bluzgi. Ludzie oczekiwali zupełnie innego filmu A ja do dzisiaj jestem pod wrażeniem treści, która 'kryje się' za kostiumamiWojtku pisze:Sory za post pod postem. Własnie wróciłem z seansu, wczoraj rpzeczytalem komiks. Dla mnei jako osoby która wyczekiwała pewnych rzeczy film był fajny. Choć podobnie jak w komiksie były momenty akcji i zamuły. Dla statystycznego widza ten film okaże się mierny. Podczas projekcji z sali wyszło z 10 osób.
Trzeba przyznac że twórcom udało się ładnie odwzorowac komiks i postacie. Jednak zdaje sobie sprawe,że ten film nie był nastawiony na masówke i nie bedzie bił rekordów zarobionych dolarów.
Naiwny?
To najmniej banalna adaptacja komiksu (albo raczej: adaptacja najmniej banalnego komiksu) od... kurde, nawet nie potrafię powiedzieć. Bardzo mocny film (jeśli chodzi o treści i problematykę).
To najmniej banalna adaptacja komiksu (albo raczej: adaptacja najmniej banalnego komiksu) od... kurde, nawet nie potrafię powiedzieć. Bardzo mocny film (jeśli chodzi o treści i problematykę).
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Wczoraj coś nie miałem siły rozwijać wypowiedzi. Film mi się jak najbardziej podobał (chociaż było kilka takich momentów, że zmulał strasznie) i ma u mnie dużego plusa, za to, że nie był to kolejny film o walce dobrych ze złymi. Pisząc "naiwny" miałem na myśli sposób w jaki rozwiązano Problem (nie chcę tu przez przypadek za bardzo pospojlerować), bo naiwnym jest, moim zdaniem, wierzenie, że coś takiego by problem rozwiązało. Chociaż tak jak teraz myślę, już gdy emocje opadły, że wcale to nie o zakończenie chodziło.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Watchmen w porzadku.
Natomiast dzisiaj skonczylem ogladac Ergo Proxy i musze powiedziec, ze nie wszystko zrozumialem. Zoltki mysla po prostu inaczej niz Europejczycy. Jestem przyzwyczajony do klarownego zakonczenia, a nie do sytuacji, kiedy film konczy sie, kiedy polowa kwestii jest jeszcze niewyjasniona. Podobne wrazenie mialem po Bebopie i jesli chodzi o Triguna, to chyba nawet nie bede zaczynal. Wole Friends i Rozowe Lata 70te.
Natomiast dzisiaj skonczylem ogladac Ergo Proxy i musze powiedziec, ze nie wszystko zrozumialem. Zoltki mysla po prostu inaczej niz Europejczycy. Jestem przyzwyczajony do klarownego zakonczenia, a nie do sytuacji, kiedy film konczy sie, kiedy polowa kwestii jest jeszcze niewyjasniona. Podobne wrazenie mialem po Bebopie i jesli chodzi o Triguna, to chyba nawet nie bede zaczynal. Wole Friends i Rozowe Lata 70te.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Ogladalem ostatnio spoko film z Carreyem - Yes Man. Musze powiedziec, ze w dobry stan mnie wbil. Moge polecic. Taki lajcik.
Szukam sobie w ogole ostatnio lajtowych pelnometrazowek, ale nie przesadnie glupich. Czesi mnie nie zabijaja, wlasnie poogladalbym sobie jakies komedie hollywoodzkie, ma ktos jakies sugestie?
Szukam sobie w ogole ostatnio lajtowych pelnometrazowek, ale nie przesadnie glupich. Czesi mnie nie zabijaja, wlasnie poogladalbym sobie jakies komedie hollywoodzkie, ma ktos jakies sugestie?
Książka lepsza
A licky boom boom down!!!
ksiazka super, jednak film niczego sobie, dobra kreacja Nicholsona.
Stare jak świat, jednak jest dużo mlodych użytkowników, wiec niech nadrabiają zaleglosci
Stare jak świat, jednak jest dużo mlodych użytkowników, wiec niech nadrabiają zaleglosci