Cholera, jakbym tylko wiedzial wczesniejFojtu pisze:jesli dobrze kojarze to chyba gimnazjum mozesz olac jak skonczysz 18 lat ale glowy nie dam


Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Cholera, jakbym tylko wiedzial wczesniejFojtu pisze:jesli dobrze kojarze to chyba gimnazjum mozesz olac jak skonczysz 18 lat ale glowy nie dam
żabciu nie trafilesbyć może myślisz realnie ale widoczny jest znaczący brak danych w kwestii KRUS-u - miarżąca większość Krusowców nie jest rolnikami tylko beneficjentami Krusu np. w Warszawie wszyscy taksówkarze są szczęśliwymi posiadaczami jednego hektara i z tej racji są zaliczani do rolników
w Polsce wiekszość mieszkańców wsi nie utrzymuje się z rolnictwa !!!
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
+1. Trzeba uświadomić młodych, że zawodówka czy technikum to żaden wstyd. Absolwent filozofii nie potrafi obcinać włosów, ani wyłożyć łazienki kafelkami. Zawsze mnie dziwili rodzice, którzy uważali, że tylko papierek magistra sprawia, iż jesteś kimś.thurion pisze: strasznie nie lubie wysmiewania sie z ludzi ktorzy nie ukonczyli studiów
u mnie w rodzinie po mieczu od 4 pokolen kazdy konczyl wyzsza uczelnie, niemniej nie znosze takiego podejscia - uczono mnie abym je pietnowal
u mnie w pracy na 110 osob aktualnie zatrudnionych wyzsze wyksztalcenie maja 3 osoby (w tym ja), a wiekszosc to sumienni i pracowici ludzie (poza wyjatkami)
nie znoszę PiSu, ale to co kiedys Dorn powiedzial o 'wyksztalciuchach' to niestety w naszym kraju smutna prawda
kazdy porzadny rodzic musi wyslac swoja ukochana pocieche na byle jakie studia i na przyszle bezrobociepzdr
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
Na kierunkach zamawianych stypendium jest wypłacane 30% najlepszych studentów pierwszego roku wg wyników matur. A przynajmniej powinno być, bo np na Politechnice Poznańskiej stypendium dostaje coś około 7%, reszta funduszy idzie na dodatkowe zajęcia. Co zresztą też się wpisuje w program kierunków zamawianych.cold turkey pisze: Na razie na tych zamawianych kierunkach jest płacone stypendium dla kazdego studenta[a przynajmniej tak powinno byc w praktyce].
Ale nie wiem czy to dobre rozwiazanie, jeden moj powiedzmy srednio uzdolniony znajomy poszedl tak/przez to wlasnie na taki kierunek.
I tylko patrzeć jak korupcja rośnieYudokuno pisze:nie masz kasy -> bierzesz kredyt studencki-> kończysz studia jako jeden z 5% najlepszych -> umarzają ci kredyt.
Ale tu racja, choć zależy co się studiujeYudokuno pisze:Mnie 5 lat studiów niewiele dało. Nie pracuję w zawodzie. I chociaż studiowałam dziennie, państwowo
jezeli nawet praktykujacym prawnikom pasuje system korporacyjny to zmienic go moze tylko porzadne pieprzniecie.Jankiel pisze:Rynek wcale nie jest nasycony. Dopóki każdy człowiek nie będzie korzystał z usług prawnika (tak, jak korzysta choćby z lekarza), nie można mówić o nasyceniu. Na razie brak reklamy i utrzymywanie podaży na niskim poziomie pozwala starym prawnikom w miarę dobrze żyć. Prawników w Polsce jest zdecydowanie za mało w porównaniu z USA czy starą UE. Niestety aktualnie jest to zawód wymagający odrobinę samodzielności i zaradności - dla smarkaczy po studiach, którzy na kolanach łażą po kancelariach i dają się dymać za 500 zł miesięcznie nie powinno tu być miejsca. Jest masa rynku do zagospodarowania, tylko trzeba to robić samodzielnie.Mała poprawka - prawo nie uczy zawodu. Potrzebna jest aplikacja. A i bezrobocie wśród absolwentów prawa rośnie, bo rynek się nasycił.
A aplikacja nie jest niezbędna - mam sporo znajomych pracujących w kancelariach bez aplikacji, za 3000-5000. Nie mogą co prawda występować przed sądem, ale spraw przed sądem i tak jest minimalna ilość, bo nikomu się to nie opłaca.
bezpłatna służba zdrowia to mit. taki sam jak "po wprowadzeniu prywatnej sluzby zdrowia ludzie beda umierac na ulicy".Żaba pisze:
a tak BTW to uwielbiam mity pt. "bezpłatna" służba zdrowia/studia - zastanówcie się kto obecnie za nie płaci...![]()
miłego,
Ż.
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Kafelki kładę. Siekierą macham. Dopiero jak postanowiłem zbudować mur nie używając poziomicy (bo przecież miarkę mam w oku) to wyszło trochę krzywo. Obcinać włosów jeszcze nie próbowałem, bo i nie za bardzo wiem po co… No, chyba, żeby siekierą warkocz ciachnąć…Yudokuno pisze:[Absolwent filozofii nie potrafi obcinać włosów, ani wyłożyć łazienki kafelkami.
Czyli nie jesz? Czy żywisz się na degustacjach w markecieCzynsz mamy 1000zł na 4, rachunki koło 100 na osobe. Do tego 4mbps za 60zl.
Phi, jedno nie przeszkadza drugiemu. Nie po to kończyłem dwa kierunki studiów, żeby teraz nie umieć położyć kafelków czy kartongipsów. Ba, jak mam perspektywę zapłacenia kilku stówek za malowanie i kładzenie parkietów, to wolę sobie kupić czteropak i sam to zrobić w wolny wieczór.Wszystkich zaś entuzjastów robienia łopatą zamiast mędrkowania - serdecznie do realizacji swego światopoglądu zachęcam.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.